Nadchodzą mrozy. Nie bądźmy obojętni apelują policja i straż miejska w Zduńskiej Woli

Straż Miejska w Zduńskiej Woli stara się, jak co roku po nadejściu ochłodzenia, pomagać osobom bezdomnym. Od października uratowano 6 osób.

Strażnicy patrolują miejsca, gdzie zwyczajowo osoby te próbują się ukryć przed zimnem. Strażnicy i policjanci apelują także o zgłaszanie przypadków, gdy ktoś może potrzebować pomocy.

Potrzebujących pomocy Straż Miejska odwozi do schronisk dla bezdomnych. Między innymi współpracuje z placówką w Henrykowie.

Wystarczy zadzwonić pod numer alarmowy 112 lub do Straży Miejskiej 43 823 29 45
lub 669 215 777

Policja i Straż Miejska apelują: nie bądźmy obojętni i alarmujmy policję za każdym razem, kiedy ktoś jest narażony na wychłodzenie organizmu. Wystarczy jeden telefon, aby uratować komuś życie.

- Należy pamiętać, że również niewielki mróz, bądź nawet kilka stopni powyżej 0, to warunki, które mogą być przyczyną śmierci z powodu wychłodzenia organizmu. Takie okoliczności są szczególnie niebezpieczne dla ludzi samotnych i bezdomnych. Naszej pomocy może również potrzebować osoba, która zasłabła, straciła przytomność na ulicy, bądź zasnęła na ławce lub przystanku. Nigdy nie wiemy, co jest tego przyczyną - przypomina policja.

Policjanci kontrolują pustostany, opuszczone budynki, pomieszczenia gospodarcze oraz ogródki działkowe. Klatki schodowe, piwnice i inne zadaszone miejsca służą bezdomnym, jako schronienie przed chłodem. Funkcjonariusze ferują pomoc każdemu, kto jej potrzebuje - odnajdując takie osoby proponują przewiezienie ich do ośrodków, w których jest ciepło, gdzie mogą zjeść ciepły posiłek i przespać się w normalnych warunkach.

W każdym pilnym przypadku zagrożenia życia lub zdrowia należy wykonać telefon na numer alarmowy i wezwać pilnie pomoc. Jeśli na dworze panują niekorzystne warunki atmosferyczne i występuje realne zagrożenie czyjegoś życia można zadzwonić pod numer 112.

Od 1 listopada Komenda Główna Policji odnotowała w Polsce 12 zgonów w wyniku wychłodzenia.