Nawałnica jaka przeszła w sobotę wieczorem nad powiatem zduńskowolskim łamała drzewa i zrywała linie energetyczne. Straż pożarna ze Zduńskiej Woli interweniowała 12 razy.
Zniszczenia powodował silny wiatr. Straż wzywana była do połamanych konarów drzew, które spadały na jezdnie lub na plac zabaw, jak to było w przypadku wezwania z ulicy Kilińskiego w Zduńskiej Woli. Drzewo usuwano także przy ul. łaskiej, Łódzkiej oraz w miejscowości Rębieskie i w Szadku.
Wichura zrywała też linie energetyczne, głównie w Zduńskiej Woli przy ul. Paprockiej, Narutowicza, Mostowej.
Nigdzie nie było wezwań z powodu zalań.
Jak podaje Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, 25 czerwca Straż Pożarna odnotowała 1 965 miejscowych zdarzeń związanych z usuwaniem skutków silnego wiatru i intensywnych opadów deszczu (przejście frontu burzowego). Najwięcej interwencji zanotowano w województwach: śląskim – 315, kujawsko-pomorskim – 315, pomorskim – 239, wielkopolskim – 227 i lubuskim – 220. Działania polegały głównie na usuwaniu wiatrołomów, pompowaniu wody z zalanych zabudowań i zabezpieczaniu 166 uszkodzonych budynków.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?