Nocna policyjna akcja w Zduńskiej Woli
Kilka radiowozów na sygnałach, a potem około godziny przeszukiwania z latarkami zarośli: takie sceny obserwowali mieszkańcy ulicy Łanowej w Zduńskiej Woli wieczorem we wtorek, 29 grudnia. Policja twierdzi, że szukała zaginionego, który poruszał się samochodem.
Jak twierdzi policja poszukiwano 43 - latka z gminy Zapolice, którego zaginięcie zgłosił zaniepokojony o jego życie i zdrowie syn.
Do zdarzenia doszło 29 grudnia. O godzinie 20.30 do komendy policji w Zduńskiej Woli zgłosił się syn, który powiadomił o zaginięciu ojca. Ten po kłótni rodzinnej wcześnie rano wyjechał swoim fordem z miejsca zamieszkania, a później wysyłał do żony wiadomości o niepokojącej treści. Rodzina szukała zaginionego kilkanaście godzin, jednak bezskutecznie, w końcu powiadomiono policję.
Policjanci przeczesywali pobliskie tereny i miejscowości. Zaginionego szukało łącznie kilkunastu funkcjonariuszy. Przed północą na jednej z dróg dojazdowych do ciągu technicznego przy trasie S-8 mundurowi zauważyli samochód, którym miał poruszać się mieszkaniec gminy Zapolice.
Zatrzymali ten pojazd i okazało się, że za kierownicą forda rzeczywiście siedział zaginiony 43 – letni mężczyzna. Policjanci w trakcie rozmowy z nim wyczuli silną woń alkoholu. Badanie trzeźwości wykazało, że miał niemal 3 promile alkoholu w organizmie.
Funkcjonariusze zatrzymali prawo jazdy kierującemu, a jego pojazd został umieszczony na parkingu strzeżonym. Odnaleziony „szczęśliwie” mężczyzna usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?