Nowa książka o św. Maksymilianie wydana została zaledwie kilka dni temu przez Towarzystwo Przyjaciół Zduńskiej Woli. Napisana została przez ks. Mariusza Budkiewicza, który od 4 lat związany jest z sanktuarium św. Maksymiliana – Bazyliką Mniejszą w Zduńskiej Woli.
- Tu się urodził, tu został ochrzczony i tu sto lat temu odprawił swoją mszę prymicyjną - przypomniał ks. Mariusz Budkiewicz. - Trzeba o tym pamiętać.
Praca nad książką „Maksymilian M. Kolbe męczennik ze Zduńskiej Woli” zajęła autorowi ponad rok. Materiałów szukał w różnych źródłach. Sięgał do znanych już wydawnictw i zdobywał kolejne informacje. W książce znaleźć można nieznane dotychczas fakty z życia rodziny świętego ze Zduńskiej Woli. Ks. Budkiewcz odwiedzał m.in. archiwa w Watykanie oraz w Niepokalanowie.
- To miała być broszura o muzeum ojca Kolbe, ale pojawiało się coraz więcej faktów, także nieścisłości dotyczących matki Maksymiliana. Trzeba te rzeczy było wyprostować - wyjaśnił duchowny.
Ksiądz Budkiewcz nie wyklucza, że będzie kontynuować praca badawcze nad biografią męczennika ze Zduńskiej Woli. Efektem tego będzie być może kolejna książka o św. Maksymilianie.
- To opowieść o jednym z najważniejszych świętych w dziejach kościoła. Papieże się na nim wzorowali. Zawsze będzie o czym pisać - zapewnia ks. Mariusz.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
