PKP wybuduje port multimodalny w Karsznicach? Kolej rozważa takie plany

Plany budowy portu multimodalnego, czyli miejsca w którym odbywałby się przeładunek towarów, głównie kontenerów z ciężarówek do pociągów i na odwrót, nie zostały całkowicie zarzucono. Tak się wydawało, gdy w roku 2016 Zduńska Wola wraz z partnerami nie otrzymała dofinansowania z programu Łącząc Europę z Unii Europejskiej na tę inwestycję. Po kilku latach do pomysłu wraca PKP.

Spółki kolejowe PKP SA i PKP CARGO podpisały porozumienie o współpracy i zaczynają działać na rzecz powstania w Zduńskiej Woli - Karsznicach inwestycji. Chcą przy tym skorzystać z tego, czym już dysponują samorządy. Chodzi o dokumentację przygotowaną do wniosku o unijną dotację.

Dla portu przeładunkowego powstał Program Funkcjonalno- Użytkowy i projekt pod nazwą Miejski Obszar Funkcjonalny Zduńska Wola - Karsznice. To w jego ramach budowany jest właśnie łącznik do drogi S8, który przebiega koło terenów kolejowych przeznaczonych pod port. To właśnie po to budowana miała być ta droga, by umożliwić transport towarów. Jest szansa, że tak się stanie.

– Polskie Koleje Państwowe SA prowadzą działania zmierzające do powstania terminalu intermodalnego w Zduńskiej Woli Karsznicach – informuje Anna Cierkowska z wydziału prasowego Polskich Kolei Państwowych SA. – W styczniu tego roku zostało podpisane porozumienie o współpracy między PKP SA a PKP CARGO. Spółki prowadzą wspólne analizy i opracowują dokumenty związane z planowaną inwestycją. Analizowane są możliwe warianty współpracy przy budowie i kształtowaniu założeń koncepcyjnych dla funkcjonowania terminalu.

Harmonogram prac ma być uzależniony od tego, jaki będzie popyt na usługi przeładunkowe. Kiedy zaangażowane strony podejmą decyzję o budowie terminalu, sam proces inwestycyjno-budowlany ma szanse zostać zakończony w dwa lata. Funkcjonowanie dużego terminalu intermodalnego w Karsznicach może wpłynąć na pozytywny rozwój miasta i regionu - uważa przedstawicielka PKP.

Kolej poprosiła miasto o przeprowadzenie badania potrzeb przedsiębiorców. Na ostatniej sesji radni miejscy przeznaczyli na ten cel 17 tys. zł. Jak wyjaśnia wiceprezydent Paweł Szewczyk, chodzi o to, by sprawdzić zainteresowanie przeładunkiem towarów w promieniu około 70 km od Zduńskiej Woli.

Prezydent Zduńskiej Woli Konrad Pokora nie ukrywa, że samorządowcy zostali zaskoczeni tym, że po kilku latach ciszy pojawiło się zainteresowanie ze strony kolei. To bowiem na trenach należących do PKP port miałby powstać. Chodzi o 22 ha w Karsznicach.

Władzie miasta i powiatu odbyły spotkanie z przedstawicielami PKP. Kolejowe spółki chcą bowiem skorzystać z już przygotowanych dokumentów. Nie rozmawiano jeszcze o udziale samorządów w przedsięwzięciu. Prezydent Pokora uważa, że miałoby ono wymiar symboliczny, ale raczej bez zaangażowania finansowego.

– Spółka PKP CARGO w swoich planach strategicznych zakłada rozwijanie działalności terminalowej w centralnej Polsce, gdzie nie mamy podobnego obiektu, ale nie przesądzamy w tej chwili, czy najlepszym miejscem na taką inwestycję jest Zduńska Wola czy też w grę powinna wchodzić inna lokalizacja. W tej sprawie prowadzimy dokładne analizy, mamy kilka potencjalnych rozwiązań, ale żadne decyzje jeszcze nie zapadły – twierdzi Krzysztof Losz rzecznik prasowy PKP CARGO.

Kolej ma szansę ubiegać się o dotację unijną. W Regionalnym Programie Operacyjnym Województwa Łódzkiego na lata 2014 - 2020 wciąż jest zapisanych 40 mln zł na transport multimodalny.

Wartość całkowita projektu budowy platformy w Karsznicach przygotowanego w 2014 roku przez samorządy powiatu zduńskowolskiego i łaskiego to około 60 mln zł.

Teren 22 ha w Karsznicach jest własnością spółki Polskie Koleje Państwowe. Kolej w 2018 roku wystawiła go na przetarg pod wynajem. Proponowano umowę na 15 lat z ceną wywoławczą 80 tys. zł. Nikt się nie zgłosił. Tereny próbowano też włączyć do Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej i szukać inwestora.