Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Płynie kajakiem do Gdańska dla chorej dziewczynki. To kolejna akcja dla Kingi z Szadku ZDJĘCIA

Redakcja
Jacek Balcerak płynie kajakiem do Gdańska. Do pokonania ma 940 km. Wszystko to dla 13-letniej Kinga Grześkowiak z Szadku. To kolejna akcja na je rzec. "Postawmy Kingę na nogi". Potrzeba 300 tys. zł na operację dziecka w Paley European Institute.

Charytatywny samotny spływ kajakowy Wisłą. Gorzów - Gdańsk 940 km.

Postawmy Kingę na nogi - Jacek Balcerak w ramach tej akcji odbywa charytatywny samotny spływ kajakowy Wisłą do Gdańska. Do pokonania ma 940 km. Wyruszył 31 lipca z Gorzowa koło Oświęcimia.

13-letnia Kinga Grześkowiak z Szadku cierpi na artrogrypozę – wrodzoną sztywność stawów. W sowim krótkim
życiu przeszła kilkanaście operacji. Jest nadzieja, że kolejna postawi ją na nogi. Potrzeba jednak pieniędzy.

- Co to może znaczyć dla dziewczynki wkraczającej w dorosłe życie? Samodzielność!!! Życie bez bólu, cierpienia. To wszystko prawie na wyciągnięcie ręki - wyjaśniał dlaczego podjął się wyzwania przed wyruszeniem w podróż Jacek Balcerak. - Kinga potrzebuje na operację ponad 350 000 zł. Dla rodziców jest to niewyobrażalna kwota. Brakuje jeszcze 300.800 zł Więc co? Trzeba pomóc. Mogę Kindze pomóc jeśli Wy pomożecie mi. Dla Kingi chcę przepłynąć Wisłę kajakiem. Jako, że jestem amatorem czeka mnie 940 km (około 21 dni) walki z wodą, słońcem, deszczem, wiatrem, komarami, wyczerpaniem, noclegami w namiocie w przypadkowych miejscach i zapewne wieloma innymi niespodziankami. Będzie bolało, wiem, że nawet bardzo ale Kingę boli bardziej.

Postępy wyprawy można oglądać na facebooku na stronie Postawmy Kingę na nogi. Jest tam także grupa Aukcje dla Kingi.

Postawmy Kingę na nogi

Cel to operacja nogi w Paley European Institute Kingi Grześkowiak, 13-latki z Szadku.

- Kinga od urodzenia cierpi na artrogrypozę, bardzo ciężką, rzadką chorobę, zwaną wrodzoną sztywnością stawów… Choroba odbiera jej możliwość poruszania się, powoduje przykurcze, deformację sylwetki i, co najgorsze, ogromny ból… Nogi Kingi są sztywne, nie zgina kolan. Stawy są powykrzywiane, co uniemożliwia chodzenie. Kinga porusza się na wózku inwalidzkim - opisują stan córki jej rodzice. - W lutym Kinga trafiła na konsultację do doktora Davida Feldmana z USA, który wraz z innym słynnym ortopedą, doktorem Paleyem, operuje dzieci z bardzo ciężkimi problemami ortopedycznymi. Po zbadaniu Kingi doktor Feldman uznał, że może przeprowadzić operację, dzięki której córka będzie samodzielnie chodzić.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zdunskawola.naszemiasto.pl Nasze Miasto