Po pożarze kamienicy przy Łaskiej w Zduńskiej Woli. Kiedy wrócą lokatorzy?

Prawdopodobnie nie wcześniej niż w przyszłym tygodniu lokatorzy z kamienicy przy ul. Łaskiej 55 będą mogli wrócić do swoich mieszkań po pożarze. Zasiedlenie będzie możliwe w pierwszej kolejności tylko w lewej części budynku. Tam gdzie najmniej ucierpiały lokale.

Po nocnym pożarze, do jakiego doszło w piątek 13 stycznia, z budynku wyprowadzono 20 osób. W mieszkaniu na drugim piętrze, gdzie zaczął się pożar spłonęły dwie osoby. Trzecia ofiara zmarła w szpitalu. Do szpitali trafiło jeszcze czworo poszkodowanych.
Osoby, które nie miały żadnych obrażeń zostały umieszczone w tymczasowych lokalach. Część znalazła lokum u rodzin.

Wszystko wskazuje na to, że ewakuowane rodziny będą musiały spędzić poza swoimi domami jeszcze około tygodnia. Władze miasta nie pozostawiają wątpliwości. Lokatorzy będą mogli wrócić, gdy pozwoli na to ekspertyza budowlana.

Obecnie w kamienicy przy Łaskiej 55 trwają naprawa prowadzone przez pracowników zarządcy budynku TBS Złotnicki w Zduńskiej Woli. Pracują elektrycy i hydraulicy. Naprawiana jest instalacja elektryczna i wodna, zniszczona w pożarze. Na szczęście działa ogrzewanie. W zalanych podczas akcji gaśniczej pomieszczeniach ciepło systemowe dostarczają Miejskie Sieci Cieplne.

W pierwszej kolejności, jeśli ekspertyza budowlana to dopuści, lokatorzy będą mogli zasiedlić ponownie mieszkania w najmniej dotkniętej pożarem części budynku. Te, które ucierpiały najmniej znajdują się po lewej stronie od ul. Kilińskiego.

Wszystkie osoby ewakuowane z kamienicy są pod opieką miasta. Mają zapewniony przez miasto dach nad głową oraz wyżywienie. Rodzinom, które ucierpiały z powodu pożaru dostarczono także ubrania. Samorząd zapewnił zduńskowolanom także opiekę psychologa. Wszystkim pogorzelcom przysługuje zasiłek z przyczyn losowych, jaki wypłaca Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Zduńskiej Woli.

33-latni Robert S. Prokuratura Rejonowa w Zduńskiej Woli postawiła zarzut spowodowania pożaru w kamienicy przy Łaskiej 55 w Zduńskiej Woli, do jakiego doszło po północy w piątek, 13 stycznia 2023 roku. Sąd zdecydował o areszcie tymczasowym. Śledztwo jest we wstępnej fazie, jak podkreśla prokuratura i nie jest wykluczona zmiana zarzutu na zbrodnię zabójstwa.

W akcji gaśniczej uczestniczyło łącznie 11 zastępów straży pożarnej. W płomieniach zginęły dwie osoby, a 5 z obrażeniami trafiło do szpitali. Trzecia ofiara pożaru zmarła w szpitalu. Z budynku łącznie ewakuowano 20 osób.

- Po zgromadzeniu materiału dowodowego ogłoszono zarzut 33-letniemu Robertowi S. sprowadzenia zdarzenia, które zagrażało życiu i zdrowiu wielu ludzi oraz mieniu w wielkich rozmiarach w postaci pożaru, w wyniku którego śmierć na miejscu poniosły 2 osoby, a 5 wymagało hospitalizacji. Podejrzany przyznał się do zarzutu - informuje prokurator Jolanta Szkilnik, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Sieradzu. - Podejrzany czynu dokonał w warunkach multirecydywy. Prokurator zawnioskował o tymczasowe aresztowanie i środek ten został przez sąd zastosowany na okres 3 miesięcy.

Podejrzanemu grozi do 15 lat więzienia. W sprawie prokuratura zamierza powołać również biegłych zakresu psychiatrii.

Zgłoszenie o pożarze w kamienicy służby przyjęły pół godziny po północy w piątek, 13 stycznia. Pierwsza na miejscu była policja. Potem pojawiły się straż i pogotowie ratunkowe.

Straż pożarna otrzymała najpierw zgłoszenie o zadymieniu na klatce schodowej w budynku wielorodzinnym w Zduńskiej Woli przy ulicy Łaskiej. Skierowano tam kilka wozów strażackich, ale na miejscu okazało się, że szalejący już pożar wymaga użycia większych sił.

Na miejscu okazało się, że pożarem objęte jest mieszkanie na drugim piętrze budynku i potrzebne są dodatkowe zastępy straży. Do waliki z pożarem zadysponowano łącznie 4 zastępy z Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Zduńskiej Woli oraz 7 zastępów z OSP z terenu powiatu zduńskowolskiego: Janiszewice, Szadek, Wilamów, Choszczewo, Pstrokonie, Zapolice. W akcji uczestniczyło 11 wozów strażackich.

W pożarze kamienicy w Zduńskiej Woli zginęły dwie osoby. Trzecia ofiara pożaru zmarła w szpitalu.