Robert S. przebywa w szpitalu psychiatrycznym od ubiegłego tygodnia. Prokuratura Rejonowa w Zduńskiej Woli została o tym oficjalnie poinformowana w poniedziałek. 33-latek ze Zduńskiej Woli do szpitala został przyjęty na własną prośbę.
Mężczyzna ma zarzuty dokonania pięciu podpaleń. Zduńskowolanin, zdaniem prokuratury, narażał życie i zdrowie mieszkańców, dlatego wystąpiono o zastosowanie aresztu tymczasowego. Sąd Rejonowy w Zduńskiej Woli jednak wydał inne postanowienie. Podejrzanemu dano możliwość uniknięcia areszty, jeśli wpłaci kaucję 10 tys. zł. Robert S. wyszedł na wolność tego samego dnia. Środek zapobiegawczy zastosowany wobec podpalacza to jedynie dozór policyjny.
Więcej w piątek w "Naszym Tygodniku Zduńska Wola - Łask".
CZYTAJ TAKŻE: Podpalacz zatrzymany
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?