Rada Miasta Zduńska Wola większością głosów przyjęła podwyżkę opłat za śmieci. Wzrost jest drastyczny. Jak podkreślają władze miasta to dlatego, że stawek nie zmieniano od 6 lat.
Nowe stawki to 14 zł od osoby miesięcznie za śmieci segregowane oraz 24 zł miesięcznie od osoby, jeśli rodzina śmieci nie segreguje. Zaczną obowiązywać od marca. Ponieważ w Zduńskiej Woli opłaty wnosi się co dewa miesiące z dołu, pierwszy wyższy rachunek mieszkańcy zapłacą za marzec i kwiecień w maju.
Po podwyżce czteroosobowa rodzina zapłaci miesięcznie 56 zł, jeżeli swoje śmieci oddaje w sposób selektywny. Jeśli nie będzie ich segregować, opłata miesięcznie wyniesie aż 96 zł.
Obecnie stawki za odbiór śmieci wynoszą 8 zł miesięcznie od osoby za segregowane odpady oraz 14 zł za śmieci niesegregowane.
W Zduńskiej Woli złożono 35.377 deklaracji. Z tego 33.319 osób deklaruje segregowanie odpadów, a 2.058 śmieci nie segreguje.
Podczas sesji wiceprezydent Zduńskiej Woli Paweł Szewczyk przygotował specjalną prezentację, w której wyjaśniał skąd biorą się wyższe koszty gospodarowania odpadami i ka zmieniały się na przestrzeni ostatnich lat oraz jaka jest prognoza.
Jak szacują urzędnicy, w 2019 roku, jeśli stawki nie zostałyby zmienione, wydatki na gospodarkę śmieciami przekroczyłyby wpływy z opłat o 2,3 mln zł. Już ten deficyt wynosi około 700 tys. zł. To dlatego, że miesięczne wpływy z opłat wynoszą około 280 tys. zł, a firmie wywożącej śmieci trzeba zapłacić niemal dwa razy tyle.
Wiceprezydent Szewczyk podkreśla, że zgodnie z ustawą wpływy i wydatki muszą się bilansować. Miasto nie może na śmieciach zarabiać, ale tez nie powinno dopłacać. Ponadto firma Remondis, z jaką miasto ma umowę już domaga się dopłaty 300 tys. zł.
- Mamy umowę na konkretną kwotę do połowy 2020 roku, a już są monity od firmy Remondis, że ze względu na nieprzewidziany przez nią wzrost cen, domagają się większych pieniędzy - twierdzi Paweł Szewczyk.
- Decyzja jest niezwykle trudna, ciężka. Natomiast jest to decyzja niezbędna - twierdzi prezydent Zduńskiej Woli Konrad Pokora. - Grzechem zaniechania było utrzymywanie przez sześć lat stawki na niskim poziomie.
Przeciwni podwyżce radni Prawa i Sprawiedliwości proponowali, by miasto zdecydowało się powołać własne przedsiębiorstwo komunalne do wywozu śmieci, a radny Damian Kunert nawoływał władze do kreatywności. A radny Jacek Krata złożył wniosek o zdjęcie uchwały z porządku obrad. Ten wniosek poprało 10 radnych PiS. 11 radnych Koalicji Obywatelskiej było przeciw. Takim samym stosunkiem głosów rada przyjęła uchwałę podnoszącą stawki opłat za śmieci.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?