Pogoń Zduńska Wola wysoko wygrała z Nerem Poddębice ZDJĘCIA

POGOŃ ZDUŃSKA WOLA - TERMY NER PODDĘBICE 6:1 (5:0)

1:0 - Bartłomiej Sobczak (3')
2:0 - Mateusz Broź (19')
3:0 - Szymon Szarpak (22')
4:0 - Princewill Okachi (30')
5:0 - Wojciech Chmielewski (31')
5:1 - Mateusz Spychalski (57')
6:1 - Wojciech Kucharski (90'+4)

SKŁAD DRUŻYNY:POGOŃ ZDUŃSKA WOLA

Kowalski – Szarpak, Porada, Lipski, Bartos – Kaczmarek (86. Śmietański), Wolny, Okachi (58. Idzikowski), Sobczak, Chmielewski (58. Szyc) – Broź (66. Kucharski)
Trener drużyny: Michał Bistuła
Kierownik drużyny: Kamil Nowacki

RELACJA Z MECZU:

W meczu 9. kolejki pierwszy zespół Pogoni odniósł kolejne czwartoligowe zwycięstwo. Podopieczni trenera Michała Bistuły wygrali przed własną publicznością z Termami Nerem Poddębice 6:1. Spotkanie bardzo dobrze rozpoczęło się dla żółto-zielono-czarnych, którzy już w 3. minucie objęli prowadzenie. Jakuba Niedomagałę strzałem z kilku metrów pokonał Bartłomiej Sobczak. Kilkanaście minut później było już 2:0, bowiem prostopadłym podaniem Princewilla Okachiego obsłużył Sobczak. Nigeryjczyk wpadł w pole karne poddębiczan, gdzie został sfaulowany przez Michała Lewandowskiego, a arbiter bez wahania wskazał na „wapno”. Pewnym egzekutorem „jedenastki” okazał się Mateusz Broź. Dokładnie 180 sekund później prostopadłe podanie Rafała Porady wykorzystał Szymon Szarpak. Boczny obrońca Pogoni przechytrzył Jakuba Gzyla i mając przed sobą jedynie Niedomagałę umieścił futbolówkę w siatce. Po dwóch kwadransach było już 4:0. Precyzyjnym uderzeniem sprzed pola karnego popisał się Okachi. Nie minęło 60 sekund, a na listę strzelców wpisał się Wojciech Chmielewski, który przeprowadził akcję prawym skrzydłem i silnym uderzeniem w „długi róg” zaskoczył golkipera przyjezdnych.

Po przerwie kibice zgromadzeni na Stadionie Miejskim w Zduńskiej Woli nie oglądali już tylu bramek. W 53. minucie kolejnym dobry podaniem popisał się Sobczak, dogrywając piłkę Broziowi. Napastnik Pogoni tym razem nieznacznie przestrzelił. Niewykorzystana okazja zemściła się w 57. minucie, gdy po zagraniu z prawej strony boiska piłka spadła pod nogi Mateusza Spychalskiego, który strzałem w kierunku dalszego słupka pokonał Jakuba Kowalskiego. W odpowiedzi, pod dośrodkowaniu Jarosława Szyca z rzutu rożnego niecelnie główkował Paweł Lipski. Kilka minut później groźnie z rzutu wolnego uderzył Jakub Owczarek, a dobrą interwencją popisał się Kowalski. Pod koniec meczu dwukrotnie z dystansu strzelał Szyc, lecz dobrze spisał się Niedomagała. W doliczonym czasie gry po akcji Mikaela Idzikowskiego i zgraniu futbolówki przez Lipskiego, premierowe trafienie w pierwszym zespole zanotował Wojciech Kucharski.

Następny mecz drużyna Pogoni rozegra w sobotę 19 września o godzinie 17:00 na wyjeździe z zespołem Orła Nieborów.