Policjanci ze Zduńskiej Woli pomogli 70-latkowi, który zasłabł i wpadł do rowu

28 sierpnia w godzinach wieczornych, młodszy aspirant Cezary Nowak i sierżant Krzysztof Badziak z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Zduńskiej Woli, pełnili służbę na terenie gminy. Jadąc w miejscowości Janiszewice, policjanci zauważyli leżącego w rowie mężczyznę. 70-latek miał problemy z oddychaniem, uskarżał się na ból w klatce piersiowej, był trzeźwy.

- W rozmowie z policjantami, był wdzięczny za okazane zainteresowanie, ponieważ siedział w rowie od około dwóch godzin i żaden z przejeżdżających kierowców, nie zatrzymał się i nie zainteresował co się dzieje z 70-latkiem. Mężczyzna nie miał przy sobie telefonu i nie miał jak zadzwonić po pomoc. Policjanci natychmiast wezwali zespół ratownictwa medycznego i zaczęli udzielać mężczyźnie pomocy. Wyciągnęli z rowu, ułożyli w pozycji bezpiecznej i dali wody. W czasie oczekiwania na przyjazd karetki, kontrolowali stan mężczyzny - mówi sierż. sztab. Katarzyna Biniaszczyk ze zduńskowolskiej policji.

Dzięki zainteresowaniu policjantów, mężczyzna szybko trafił pod opiekę medyków, którzy udzielili mu fachowej pomocy.

- Nie bądźmy obojętni wobec tych, którzy mogą potrzebować naszej pomocy. Kiedy na zewnątrz panują wysokie temperatury, wiele osób narażonych jest na przegrzanie, osłabienie i zwiększone pragnienie. Problem ten dotyka przede wszystkim osoby bezdomne, samotne i w podeszłym wieku. Zagrożenie takie dotyczy także osób będących pod wpływem alkoholu. Nie bądźmy obojętni i alarmujmy Policję za każdym razem, kiedy ktoś jest narażony na utratę zdrowia i życia. Wystarczy zainteresować się, dlaczego człowiek leży i ustalić jakiej potrzebuje pomocy. Wykonanie jednego telefonu pod numer alarmowy 112, może uratować człowieka - apelują funkcjonariusze zduńskowolskiej policji.