Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przede wszystkim komunikacja

Redakcja
Z radością oddawano do użytku pierwszy odcinek w powiecie zduńskowolskim
Z radością oddawano do użytku pierwszy odcinek w powiecie zduńskowolskim Jolanta Jeziorska
Z radością oddawano do użytku pierwszy odcinek traktu „Północ - Południe" w powiecie zduńskowolskim

Podpisaliśmy umowy partnerskie z pięcioma samorządami. To duży sukces także jeśli chodzi o stopień dofinansowania. To jeden z największych projektów wykonanych na drogach powiatowych w kraju. Trudno będzie ten sukces powtórzyć - nie ukrywa Radosław Stefaniak ze zduńskowolskiego starostwa, koordynator projektu "Północ - Południe".

Zanim jednak wyremontowano w sumie 38 kilometrów dróg w powiecie zduńskowolskim i łaskim, zanim otrzymano ponad 46 milionów złotych dofinansowania, musiał być pomysł.
- Zrodził się on po spotkaniu samorządowców w Sieradzu z ówczesną wicemarszałek Elżbietą Hibner. To był styczeń 2007 roku. W trakcie omawiania założeń Programu Operacyjnego Województwa Łódzkiego na lata 2007 - 2013 stwierdziła, że w jej ocenie szanse mają projekty duże, problemowe, skupiające grupę samorządów. Po tym spotkaniu w ciągu tygodnia ogłoszono, że zarząd województwa będzie przyjmował wnioski na projekty kluczowe. To nakłoniło mnie, by zaprosić do rozmów samorządowców - opowiada starosta zduńskowolski Wojciech Rychlik.

Dojść do celu nie było jednak łatwo. - Okazało się w trakcie, że nie tak prosto otrzymać pieniądze i nie jest ich tak dużo, jak zapowiadano. W pierwszym podejściu nie znaleźliśmy się na podstawowej liście. Starania zarządu powiatu u członków zarządu wojewódzkiego sprawiły, że projekt przebudowy dróg od Szadku po Widawę został objęty przez program projektów kluczowych - dodaje starosta.

Najtrudniejsze decyzje podejmować trzeba było w chwilach najtrudniejszych. - Kiedy nie był przyjęty Regionalny Program Operacyjny i nie były podpisane umowy z beneficjentami. Wiedzieliśmy, że nie możemy czekać z racji założeń harmonogramu. Przygotowanie dokumentacji w takiej sytuacji to było ryzyko. Same papiery kosztowały około miliona złotych. Skala ogromna, ryzyko też - mówi Wojciech Rychlik.

Liderzy projektu za swój największy sukces uważają po prostu to, że się udało.
- Mało kto wierzył, że uda się pozyskać tak duże pieniądze i że sobie poradzimy - stwierdza starosta. - Nie wierzono, że uda nam się przygotować dokumenty, a co dopiero zrealizować inwestycję - dodaje Piotr Pacelt, koordynator techniczny przedsięwzięcia.

Opłacało się. Po ciężkich bojach wszystkie samorządy uczestniczące w projekcie wiedzą, że potrafią ze sobą współpracować. Poprawa dostępności komunikacyjnej oznacza już nie tylko lepszy stan dróg, ale także wyższy poziom międzyludzkich kontaktów.
- Po drodze rodzą się różnego rodzaju sytuacje, które trzeba rozwiązywać. Łatwiej jest, gdy realizuje się tylko własne założenia. Współpraca wymaga większej ilości czasu, rozmów. Kompromis jest podstawą tego projektu - mówi starosta.
- Jako lider projektu chcemy podziękować wszystkim partnerom i urzędowi marszałkowskiemu z Zarządem Województwa Łódzkiego na czele za szansę zrealizowania tej kluczowej inwestycji, przy znacznym dofinansowaniu. I oczywiście mieszkańcom za wyrozumiałość i współpracę z nami - dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto