Przygotują pustostany do zamieszkania jednak to tylko kropla w morzu potrzeb

W sumie na terenie miasta są 34 tzw. pustostany. W tym są mieszkania, które z powodu opłakanego stanu technicznego będą wyłączone z użytkowania oraz takie, które zobowiązali się wyremontować przyszli najemcy.
Kilka mieszkań musi zostać w zasobach Towarzystwa Budownictwa Społecznego „Złotnicki” na „wszelki wypadek”, czyli na przykład na sytuacje, gdy w wyniku pożaru ktoś straci mieszkanie.

Janusz Żołyniak, prezes TBS „Złotnicki” wylicza, że ok. 1150 mieszkań znajduje się mających ponad 100 lat kamienicach. Lokale te nie spełniają obecnych wymogów i nadają się do remontu. Prezes Żołyniak mówi, że do remontu wytypowane zostały te pustostany, gdzie bez większych problemów można zrobić łazienki czy podciągnąć ciepłą wodę, czyli takie, w których prace nie są bardzo drogie i bardzo skomplikowane. I tak, w mieszkaniu przy ul. Zielonej 51 do wykonania jest właśnie łazienka i instalacje sanitarne, wymienione instalacje elektryczne. Podobny zakres prac zaplanowano w lokalach przy ul. Sieradzkiej 26 i Pomorskiej 12. Natomiast w przypadku ul. Przejazd oprócz tego dwa jednoizbowe mieszkania zostaną połączone w jedno większe. Na te remonty spółka ma nie więcej niż 150 tys. zł.
Firmy, które będą chciały podjąć się remontu tych pustostanów maja czas na składanie ofert do 17 lipca.

Problem z brakiem wystarczającej liczby mieszkań w Zduńskiej Woli jest od lat i od lat nie zmienia się lista oczekujących na przyznanie miejskiego mieszkania.
Rocznie zwalnia się od 50 do 60 mieszkań, zazwyczaj w najgorszym zasobie mieszkaniowym.Wolne miejskie mieszkania pojawiają się gdy ktoś umiera i nie ma spadkobierców lub spadkobiercy nie chcą przejąć prawa najmu. Albo wówczas, gdy ktoś wyprowadza się do lepszego mieszkania albo idzie odsiadywać wyrok do więzienia lub wyjeżdża na stałe z miasta..
Więcej w jutrzejszym Tygodniku "Nad Wartą".