W Zduńskowolskim Szpitalu Powiatowym wykonywana jest większość zdjęć rentgenowskich, jakie zlecają lekarze w przychodniach. Badanie diagnostyczne można tu przeprowadzić niemal od ręki, ale już na opis trzeba czekać. I to wiele tygodni. Od kilku miesięcy sytuacja się nie zmienia. Do tego dochodzą kłopoty z awaryjnością szpitalnego sprzętu.
Oczekiwanie przez dwa czy nawet trzy miesiące na opis zdjęcia rentgenowskiego, to w Zduńskiej Woli norma. Pacjenci, którzy potrzebują wyników badania zleconego im przez lekarzy, nie rozumieją skąd takie terminy. Władze szpitala tłumaczą, że to nie zła wola, ale powszechny brak lekarzy radiologów. Specjalistów, którzy potrafią interpretować i opisywać zdjęcia.
- Problemów jest kilka - twierdzi prezes szpitala w Zduńskiej Woli Małgorzata Majer. - Lekarze dość lekką ręką wystawiają skierowania na badania pilne. Jeśli wszystkie badania są opisywane jako pilne, to kolejka się wydłuża. Próbujemy rozwiązać ten problem w różny sposób - zapewnia. - Prowadzimy rozmowy z firmą, która ma w ofercie usługi zdalnego opisu, ale i tu terminy wydają się długie.
Dyrekcja szpitala twierdzi, że ma sporo umów z lekarzami, którzy opisują zdjęcia rentgenowskie, do tego prowadzi rozmowy z ośrodkami, które mają pracownie radiologiczne. Barierą są jednak pieniądze.
- Nie jest możliwe byśmy płacili lekarzowi więcej, niż NFZ nam płaci - tłumaczy prezes Małgorzata Majer.
Mieszkańcy powiatu zduńskowolskiego korzystający z usług medycznych w szpitalu są w lepszej sytuacji. Jak zapewnia prezes placówki Małgorzata Majer, w pierwszej kolejności na opisy zdjęć mogą liczyć pacjenci hospitalizowani oraz ci z przyszpitalnych poradni. Przyznaje jednak, że obecnie czas oczekiwania na opis zdjęcia to nawet dwa i pół miesiąca. To dlatego, że nastąpiły opóźnienia w okresie urlopowym, gdy lekarze radiolodzy, z jakimi szpital ma umowy, mieli wolne.
Zduńskowolski szpital liczy jeszcze na nawiązanie w współpracy z radiologami. Sondowano między innymi możliwość zatrudnienia osób z Białorusi lub Ukrainy z odpowiednimi uprawnieniami. Takich pracowników ma między innymi szpital w Łasku. Zatrudnia dwie Białorusinki opisujące zdjęcia RTG. Problem w tym, jak tłumaczy dyrekcja w Zduńskiej Woli, że na uproszczonych zasadach zatrudnienia dla personelu zza wschodniej granicy, zostały skierowane do pracy w konkretnej placówce. Zduńskowolski szpital nie może korzystać z ich usług.
- Zdajemy sobie sprawę, że to olbrzymi problem - nie ukrywa prezes szpitala. - Pacjenci przychodzą ze skargami, ale staramy się go rozwiązać.
Te produkty powodują cukrzycę u Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?