Różne opinie o nowym logo powiatu zduńskowolskiego

Regulamin konkursu zakładał, że logo ma kojarzyć się z powiatem zduńskowolskim. Musi być czytelne i przejrzyste, po to, by łatwo je było zapamiętać. Za te warunki startujący w konkursie mogli otrzymać najwięcej punktów. Wpłynęło 29 zgłoszeń. Komisja konkursowa uznała, że oczekiwania organizatorów konkursu, czyli starostwa w Zduńskiej Woli spełnia propozycja Aleksandry Jamróz z Mysłowic. Autorka zwycięskiego projektu otrzymała 4 tys. zł.

Projekt szczególnie wyróżnia się kształtem, szatą graficzną i symboliką: turystyka, wypoczynek, miejsce przyjazne dla mieszkańców, turystów i przedsiębiorców; bogactwo fauny i flory, park krajobrazowy, użytki rolne, agroturystyka, szlaki turystyczne i komunikacyjne, rozwój gospodarczy – czytamy w uzasadnieniu wyboru komisji konkursowej.

W skład komisji wchodzili m.in. plastycy, graficy. Wśród nich był Witold Rajczak, dyrektor Liceum Plastycznego im. Katarzyny Kobro w Zduńskie Woli. Jego wybór nie pokrył się z większością członków komisji.

Byłem skłonny do nawiązania do herbu powiatu, w którym znajduje się postać świętego Maksymiliana. Należało trochę unowocześnić, ale nie zrobiłoby to wielkiej rewolucji i nie powodowało odejścia od znanego już znaku. Logo, które zwyciężyło może być zastosowane wszędzie, w różnych gminach, czy związkach rolniczych - zauważa Witold Rajczak. - Oczywiście, zwycięski projekt nie jest zły. Pod względem grafiki, kompozycji, to dobra praca i przede wszystkim do tego chcę się odnosić.

W regulaminie konkursu zaznaczone było, że projekty powinny przewidywać możliwość wszechstronnego wykorzystania m.in. na:

• drukach firmowych
• wizytówkach
• folderach
• tablicach
• banerach
• reklamach
• gadżetach.

Praca, która wygrała ma kilka wariantów graficznych. Właśnie po to, by można je wykorzystywać w różnych sytuacjach.

Mnie się to logo podoba, choć inne też brałam pod uwagę. Uważam, że ten projekt oddaje charakter powiatu zduńskowolskiego i spełnia kryteria określone w regulaminie - zaznacza Hanna Iwaniuk, starosta zduńskowolski. - Bierzemy pod uwagą zakup leżaków, na których znajdzie się logo. Uważam, że umieszczenie znaku z postacią świętego Maksymiliana w takim miejscu nie byłoby stosowne.