Prezydent Zduńskiej Woli Piotr Niedźwiecki był w tym miesiącu w Monachium, na Targach Real Expo. Kilkudniowy pobyt jego i czworga urzędników w Monachium był najdroższym wyjazdem w ciągu ostatnich trzech lat i kosztował ponad 3,2 tys. zł. Pieniądze pochodziły z funduszy unijnych. Miasto dostało je na projekt dotyczący promocji inwestycyjnej.
Przy tej okazji postanowiliśmy sprawdzić gdzie, po co i za ile jeździ służbowo prezydent miasta.
Jak się okazuje, na blisko 90 podróży, w jakie prezydent wybrał się od 2014 roku z kasy miasta wydano, nie licząc wizyty w Monachium, około 2,7 tys. zł. To koszt delegacji służbowych, jakie prezydent pobrał w związku z wyjazdami. W zestawieniu przygotowanym przez urzędników magistratu, nie wyliczono jednak, ile i za jaką kwotę prezydent jeździł służbowym samochodem.
Zagranicznych wyjazdów nie było wiele. Piotr Niedźwiecki był w Zarasai na Litwie, co kosztowało 321 zł i we włoskiej Tortonie za 1,2 tysiąca złotych.
Większość prezydenckich podróży to wyjazdy krajowe. Są wśród nich wyjazd do Krakowa w sprawie geotermii (koszt 225 zł), do Ustronia Morskiego na spotkanie z tamtejszym wójtem (585 zł) oraz kilka do Warszawy: na spotkanie z zarządem PKP (koszt 30 zł), do Senatu (koszt 15 zł) czy na spotkanie z architektem (koszt 15 zł). Piotr Niedźwiecki wybrał się też na premierę filmu „Święty z marginesu” (15 zł).
Z wykazu magistratu wynika, że prezydent był w ciągu ostatnich trzech lat kilkakrotnie w Gdańsku: na spotkaniu z prezydentem Gdańska, na konferencji w sprawie portu kontenerowego, na Międzynarodowych Targach Morskich i na forum w sprawie korytarza Bałtyk-Adriatyk. Kosztowało to w sumie 150 zł. Wyjazdy do Łodzi, Częstochowy czy do Oświęcimia, zgodnie zestawieniem, jakie przedstawił magistrat, nic nie kosztowały. Dlaczego? Jak wyjaśnia Anna Paszkiewicz ze zduńskowolskiego urzędu miasta, bo prezydent nie pobrał delegacji.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?