Spacer śladem II wojny światowej w Zduńskiej Woli [zdjęcia i video]

Na trasie spaceru znalazły się miejsca dotyczące przede wszystkim początku II wojny światowej. Rozpoczęto na placu przy markecie Aldi, czyli na dawnym terenie Fabryki "Wiślica"przy ul. Łaskiej. W wyniku działań wojennych ta fabryka została całkowicie zniszczona. Do tego stopnia, że nie zdecydowano sie na jej odbudowę, tylko po II wojnie stworzono tu bażę transportową, a później PKS. Pozostał z niej tylko murek od ul. Piwnej.

Kolejnym punktem na trasie spaceru był cmentarz, gdzie zatrzymano się przy grobach dwojga zduńskowolan, którzy zginęli w pierwszych dniach września 1939 r.: Heleny Kulisiewiczowej i Franciszka Marszałka.

Kolejnym przystankiem była ul. św. Maksymiliana Kolbego (dawna ul. Browarna), w pobliżu której 3 września spadły bomby.
Uczestnicy spaceru przeszli na teren parafii pw. Wniebowzięcia Najswiętszej Maryi Panny, jaką samoloty niemieckie bombardujące Zduńską Wolę wzieły sobie na cel ataku oprócz głównych ulic miasta i stacji kolejowej.

Odwiedzono ponadto teren kamienicy między ul. Kościelną i pl. Wolności, gdzie przed atakiem bombowym chronili sie zduńskowolanie.
Przewodnikiem był Tomasz Polkowski, dyrektor Muzeum Historii Miasta Zduńska Wola. Przybliżał nie tylko miejsca zwiąazane z poczatkiej II wojny światowej w Zduńskiej Woli ale także wspomnienia zduńskowolan z tego okresu, m.in. Franciszka Walczaka.
Tomasz Polkowski pokazał zwiedzającym także miejsce u zbiegu ul. Łaskiej i al. Kościuszki, gdzie na przełomie września i października 1939 r. Niemcy postawili parterowy bunkier dla żandarmerii.
Ostatnim przystankim na trasie spaceru był teren przy ul. Łaskiej 17, czyli dawnej fabryki Kuskego. Tam przed dwa pierwsze lata okupacji znajdował się przejściowy obóz dla Polaków, których później wywożono do obozów.

Spacer zorganizowany został w ramach obchodów 80. rocznicy wybuchu II Wojny Światowej. Na kolejny, tym razem przybliżający działalność AK w Zduńskiej Woli Muzeum Historii Miasta Zduńska Wola zaprosi wiosną.