- Moim hobby zawsze była historia - mówił ks. Isakowicz-Zaleski. - Moje pierwsze pubikacje dotyczyły obrządku ormiańskokatolickiego, później była książka o księżach, którzy poszli na współpracę z służbami bezpieczeństwa PRL. Choć było to kontrowersyjne i byłem atakowany, to jednak do żadnych spraw sądowych nie doszło. Później zacząłem pisać o ludobójstwie na Kresach.
Jak opowiadał, w swojej ostatniej książce zatytułowanej ,,Nie zapomnij o kresach" pokazał, że bez Kresów nie da się mówić ani o historii, ani o kuturze Rzeczpospolitej. Wspólne dzieje pamiętają jeszcze czasy słowiańskie, a trwały od czasów królowej ( a konkretnie, jak podkreślał, kobiety-króla) Jadwigi przez kolejne 300 lat aż do zaborów. Na Kresach urodzili się m.in. Adam Mickiewicz, Stanisław Moniuszko, Tadeusz Kościuszko, Stanisław Lem, Zbigniew Herbert, Czesław Niemen czy Kazimierz Górski.
Ks. Isakowicz-Zaleski przypomniał walki o Lwów, które rozpoczęły się w 1918 roku oraz zwycięskie powstanie z listopada 1918 roku, w którym walczyła młodzież, a nawet dzieci. Mówił o powstaniu UPA, a później SS Galizien oraz o ,,krwawej niedzieli" 11 lipca 1943, kiedy formacja zlikwidowała 100 polskich wiosek. Walki Polaków z UPA trwały do 1947 r.
Podczas spotkania, jakie zorganizował zduńskowolski oddział Katolickiego Stowarzyszenia ,,Civitas Christiana" mówiono m.in. o potrzebie zachowania pamięci o tych wydarzeniach.
Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski to polski Ormianin, duchowny katolicki obrządków ormiańskiego i łacińskiego, proboszcz parafii ormiańskokatolickiej w Gliwicach. Był jednym z założycieli Fundacji im. Brata Alberta. Właśnie na rzecz tej fundacji, której oddział działa m.in. w Chorzeszowie w powiecie łaskim, przeznaczane są pieniądze ze sprzedaży jego książek. Podczas spotkania można było je kupić.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?