Zima w Zduńskiej Woli, czyli kapryśna aura dała się we znaki
Kiedy trzeba było, to go zabrakło. Śnieg nie pojawił się na święta Bożego Narodzenia, więc i tradycyjna szopka, jaką można było oglądać na terenie przy ul. Dolnej jakby straciła nieco ze swojego uroku. Po Nowym Roku trochę trzeba było zaczekać, by ulice, parki, chodniki pokryły się białym puchem. Dopiero drugi tydzień ferii przyniósł opady śniegu. Natychmiast na osiedlowych górkach zaroiło się od amatorów wypoczynku na powietrzu i zabaw na śniegu, a wielu z przyjemnością lepiło bałwany.
Zimowy koszmar na drogach w Zduńskiej Woli i inspiracje artystyczne
Śnieżyce, zamiecie, zaspy dały się we znaki wielu osobom. To był zimowy koszmar na drogach w Zduńskiej Woli. Służby nie zawsze dawały radę zimie, a kierowcy musieli mocno uważać na drogach. Nie mieli łatwego życia piesi.
Wielu z zachwytem zerkało na drzewa, krzewy i zaśnieżone pola. Ozdobiona mrozem natura inspirowała do robienia zdjęć. Przyroda potrafiła zaskoczyć np. kwitnącą na początku stycznia różą. Taka była ta zima.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?