Udany sezon na miejskich basenach w Zduńskiej Woli
Upalny lipiec sprawił, że ośrodek przy Kobusiewicza był oblegany od rana do wieczora. Odwiedzany był przez młodszych i starszych. Każdy mógł znaleźć dla siebie miejsce odpowiednie do wypoczynku. Wielu korzystało z atrakcji i ułatwień, jakie proponował MOSiR. Bezpłatnie można było wypożyczać leżaki. Prawdziwą furorę robił wodny tor przeszkód na dużym basenie. Pokonanie go nie należało do łatwych.
Baseny w Zduńskiej Woli to nie tylko propozycja dla chcących wypoczywać. Na ośrodku swoje umiejętności kształcą przyszli ratownicy.
Baseny w Zduńskiej Woli odwiedzali mieszkańcy całego regionu
Wielu gości ośrodka przy Kobusiewicza stanowili przyjezdni. Z propozycji placówki korzystali mieszkańcy całego regionu. Przyjeżdżali amatorzy pływania i wodnych zabaw z Sieradza, Łasku, Szadku, Pabianic ale nie brakowało osób z miast bardziej odległych takich, jak Bełchatów, czy Wieluń.
Właśnie wiele osób przyjezdnych podkreślało atutu naszego ośrodka. Zwracali uwagę na kilka aspektów. Przede wszystkim jest to cena biletów. Za niewielkie pieniądze można wypoczywać u nas cały dzień - podkreśla Magdalena Kazek, dyrektor MOSiR w Zduńskiej Woli. - Nie można zapominać o innych walorach otwartych basenów. Naszym gościom ośrodek się podoba, bo jest tutaj dużo zieleni, jest kolorowy.
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?