Szef powiatowych struktur PO Marek Krawczyk, również powiatowy radny, nie ukrywa, że innego rozwiązania nie ma. Na podjęcie decyzji pani Ewa dostała czas do wtorku wieczorem.
- Decyzję o zerwaniu koalicji i wycofaniu poparcia w zarządzie podjęliśmy jednogłośnie w głosowaniu - mówi Marek Krawczyk - Powód? Przez rok obserwujemy działania starosty i w wielu sprawach się nie zgadzamy. Chodzi między innymi o restrukturyzację szpitala. Nie widzimy możliwości dalszej współpracy ze starostą Gabryjączykiem i nie chcemy brać odpowiedzialności za podejmowane przez zarząd powiatu decyzje - wyjaśnia szef powiatowych struktur Platformy w Łasku.
Ewa Żyła-Wiewiórska sprawę widzi inaczej. Jak mówi, podczas głosowania była jedyną, która wstrzymała się od głosu. Uważa, że odkąd wstąpiła do PO, jest dyskryminowana ze względu na płeć i poddawana naciskom. - Zarzucają mi, że gdy tylko wstąpiłam do PO, od razu zostałam radną. Nie podzielam zdania, że ze starostą źle się współpracuje. Myślę, że nie wyjdę z zarządu powiatu. Jestem winna swoim wyborcom spełnić ich oczekiwania - mówi radna Żyła-Wiewiórska, która za pracę w zarządzie powiatu dostaje 1,5 tys. zł miesięcznie. Zapowiada, że jeśli zostanie postawiony wniosek o jej wykluczeniu z PO, będzie się odwoływała do władz partii.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?