Chęć zemsty kierowała 50-latkiem, który wywołał fałszywy alarm bombowy w jednym z banków. Mężczyzna zadzwonił na infolinię jednego z banków i poinformował konsultanta, że w zduńskowolskiej placówce tego banku następnego dnia „coś wybuchnie". Na miejsce natychmiast skierowano patrole policyjne, aby zdiagnozować zagrożenie. Równolegle podjęto czynności mające na celu ustalenie tożsamości dzwoniącego.
Mundurowi stwierdzili, że związek z tym zdarzeniem może mieć 50-letni mieszkaniec Widawy. Sprawca został zatrzymany już po kilku godzinach. Miał w organizmie pół promila alkoholu. Był bardzo zaskoczony, gdyż nie spodziewał się, że śledczy tak szybko trafią na jego trop. Tłumaczył, że był niezadowolony z obsługi pracowników banku i chciał dać im nauczkę.
Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał zarzut wywołania fałszywego alarmu. Grozi za to kara do 8 lat więzienia. Dodatkowo za to przestępstwo sąd orzeka nawiązkę w wysokości co najmniej 10 tysięcy złotych oraz świadczenie pieniężne w kwocie co najmniej 10 tysięcy złotych. Prokurator Rejonowy w Zduńskiej Woli zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji, poręczenia majątkowego oraz zakaz opuszczania kraju.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?