Zduńska Wola. Miejski program wymiany pieców rusza od piątku z przyjmowaniem wniosków. Kto pierwszy, ten lepszy

Mieszkańcy Zduńskiej Woli 9 sierpnia będą mogli składać wnioski o dotację do wymiany pieca. Miejski program ruszy po tym, jak uprawomocni się uchwała Rady Miasta Zduńska Wola przyjęta 24 lipca.

Regulamin przyznawania dotacji przewiduje, że maksymalnie może ona wynieść 5 tys. zł. Na program przeznaczono w tym roku pół miliona zł. To oznacza, że pieniędzy wystarczy dla około 100 osób. W naborze przyjęto zasadę, że wnioski będę rozpatrywane według kolejności zgłoszeń. A więc kto pierwszy ten lepszy.

FORMULARZ WNIOSKU POBIERZ TUTAJ

Do wniosku powinny zostać załączone dodatkowe dokumenty. MOŻNA JE ZNALEŹĆ TUTAJ

Gotowe dokumenty trzeba złożyć w Kancelarii Urzędu Miasta Zduńska Wola przy ul. Złotnickiego 12, czyli tam gdzie składa się wszelkie podania czy deklaracje oraz gdzie znajduje się kasa.

Ubiegać się o nią mogą osoby, które dysponują nieruchomością i wymienia piec węglowy na gazowy lub na pelet, albo przyłączą się do Miejskich Sieci Cieplnych. Warunek jest między innymi taki, że starego pieca trzeba się pozbyć i to udowodnić, a wymieniony musi być fabrycznie nowy.

Z programu mogą skorzystać zarówno osoby fizyczne, jak i wspólnoty mieszkaniowe czy przedsiębiorcy. przedsiębiorcy muszą złożyć oświadczenie dotyczące pomocy de minimis. Potrzebne jest też zdjęcie starej kotłowni przed remontem. .

W regulaminie przyjętym na ten rok założono, że wnioski będą przyjmowane w trybie ciągłym do końca października. Z dotacji będzie można skorzystać pod warunkiem, że zostaną pozytywnie rozpatrzone do 20 listopada, a inwestycja zakończy się do 30 listopada tego roku.

Na potwierdzenie wydatków trzeba mieć faktury, a ponadto przedstawić certyfikaty potwierdzające sprawność kotła, zaświadczenie o demontażu starego pieca, zaświadczenie kominiarza o sprawności przewodów, dokumentację fotograficzną. Będą także oględziny miejskich urzędników.

Miejska dotacja będzie miała formę refundacji. To oznacza, że mieszkaniec najpierw musi ponieść koszty sam, a następnie miasto ich część do wysokości przyznanej dotacji mu zwróci.