Gmina Łask ma nowego skarbnika. Odwołaną Annę Głowińską zastąpiła Wioletta Radek, długoletnia pracownica Urzędu Miasta Łodzi

Od 5 czerwca Gmina Łask ma nowego skarbnika. Bezpośredni nadzór nad finansami samorządowymi obejmie Wioletta Radek, długoletnia pracownica Urzędu Miasta Łodzi. - Nie ukrywam, że jest to dla mnie ogromny awans zawodowy – powiedziała nowa pani skarbnik na sesji Rady Miejskiej.

Inaczej niż w przypadku wiceburmistrza czy sekretarza gminy, o powołaniu skarbnika decydują radni. Przed głosowaniem uchwały w tej sprawie burmistrz Łasku Monika Mrowińska przedstawiła radzie rekomendowaną przez siebie kandydatkę. Uchwała została podjęta jednogłośnie (głosowało 20 radnych).

Wioletta Radek objęła gabinet zwolniony przez długoletnią skarbnik Annę Głowińską, którą rada odwołała na wniosek pani burmistrz 15 maja. Tamta decyzja była jednak daleka od jednomyślności.

Wioletta Radek jest absolwentką Wydziału Ekonomiczno-Socjologicznego Uniwersytetu Łódzkiego. Przez 28 lat była związana z łódzkim samorządem, karierę zawodową rozwijała w Wydziale Budżetu Urzędu Miasta Łodzi, zajmując różne stanowiska. Od marca 2021 r. kierowała Oddziałem Planowania Budżetu.

- Objęcie stanowiska skarbnika jest dla mnie ogromnym wyróżnieniem, zwieńczeniem tak naprawdę mojej pracy zawodowej w zakresie finansów. Miasto Łódź ma dużo większy budżet, ale to wcale nie oznacza, że są ważniejsi niż Gmina Łask, bo tutaj też trzeba stosować przepisy ustaw o finansach publicznych, o rachunkowości, o samorządzie gminnym. Tak naprawdę wszyscy działamy dla dobra mieszkańców – mówi Wioletta Radek.

Temat rozstania nowej szefowej magistratu z dotychczasową skarbnik poróżnił łaskich samorządowców. Projektu uchwały w sprawie odwołania Anny Głowińskiej nie było w porządku obrad, został wniesiony w trakcie sesji. Ci spośród radnych, którzy byli zaskoczeni takim obrotem sprawy, postulowali, aby najpierw omówić temat na komisjach. Padły też wtedy pytania, kto ma być nowym skarbnikiem.

- Mam takie prawo, nawet nie powiadamiając nikogo wcześniej – odnosiła się burmistrz Monika Mrowińska do zastrzeżeń w sprawie trybu procedowania uchwały. Dodała, że nazwisko nowego skarbnika radni poznają w odpowiednim czasie. - Na chwilę obecną musimy podjąć taką decyzję. Wszystko odbędzie się zgodnie z prawem.

Głos zabrał również Anna Głowińska. Oznajmiła, że choć nie znała wtedy do końca przyczyn swojego odwołania, to jednak prosiła radnych, aby uszanowali wolę pani burmistrz i nie odkładali

- Nie chcę, żeby moja osoba stanowiła powód do braku współpracy. Przykro mi jest tylko, że nie dano mi szansy współpracy z państwem – mówiła Głowińska.

Uchwała w sprawie odwołania skarbnika została podjęta przy 12 głosach „za” i 8 „przeciw”.