Wskazują m.in. na wydatki na catering w wysokości 9 tys. zł. I na to, że tak hucznie było w 2006 roku. Prezydent Piotr Niedźwiecki ripostuje, że nie było żadnej przesady, a wydatki na Święto Miasta były skromne.
- Jaka kampania wyborcza, skoro na uroczystość zaproszony został między innymi marszałek województwa i pani wojewoda? Każdy prezydent robi to podczas Święta Miasta i raczej panuje tu zasada bogatego stołu - przekonuje prezydent Zduńskiej Woli Piotr Niedźwiecki. - Przesady żadnej nie było, tym bardziej, że fundusze na promocję mamy bardzo małe. A ja nie pozwoliłbym sobie na robienie kampanii wyborczej na koszt urzędu.
- W tym roku obchodziliśmy 185 rocznicę nadania praw miejskich i chcieliśmy to jakoś bardziej podkreślić. Dlatego było bardziej uroczyście niż przed rokiem - dodaje Krystyna Bąk, dyrektor biura promocji zduńskowolskiego magistratu.
Z dokładnego wyliczenia wynika, że na Święto Miasta wydano z miejskiego budżetu 36 tys. 537 zł. Najwięcej pochłonął... koncert Mieczysława Szcześniaka. Oprócz 14 tys. zł na honorarium dla artysty i jego zespołu, trzeba było jeszcze zapłacić 6 tys. zł za nagłośnienie i 4 tys. zł do ZAiKS. Ponadto sporą część z rzeczonych 9 tys. zł na catering, jak wyjaśnia Krystyna Bąk, pochłonęło urządzenie garderoby i wyżywienie dla artystów, bo tak było w umowie. 4 tys. zł kosztowała ponadto konferencja naukowa dotycząca dziejów Zduńskiej Woli, jaką zorganizowano w dwóch miejscach.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?