- Policjanci ustalili, że pijana matka i jej dziecko wracali rowerami znad rzeki w okolicach Belenia. Wcześniej kobieta biwakowała i spożywała tam alkohiol - mówi Jacek Kozłowski, rzecznik prasowy zduńskowolskiej policji.
Jak się okazało, 30-letnia mieszkanka gm. Zduńska Wola miała w organizmie blisko 2,7 promila alkoholu. Na szczęście, jej 10-letni syn poza kilkoma otarciami, wyszedł z całego zajścia bez obrażeń. Został jednak zabrany do sieradzkiego szpitala na obserwację.
Policja wyjaśnia szczegółowe okoliczności zdarzenia i przyczyny, dla których pijana matka zostawiła na jezdni syna. Kobieta usłyszy na pewno zarzut jazdy po pijanemu. O sytuacji policja poinformuje też pracowników opieki społecznej w gminie Zduńska Wola.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?