Do zdarzenia doszło w sobotę wieczorem. Policja otrzymała zgłoszenie od jednego z mieszkańców, że pijany policjant jedzie samochodem od strony ulicy Łaskiej na osiedle Południe. Funkcjonariusze zatrzymali kolegę ze swojej komendy niemal pod jego blokiem, na parkingu. Stał przy samochodzie i z kimś rozmawiał. Po przeprowadzeniu badania alkomatem okazało się, że miał w organizmie 1,89 promila alkoholu.
- W tej sprawie prowadzone jest obecnie postępowanie wyjaśniające. Nie jest jeszcze potwierdzone, że to on kierował samochodem. Policjant nie przyznał się do winy. Tłumaczył, że nie prowadził i wiozła go żona, tyle tylko, że szybciej od niego weszła do domu, dlatego przy samochodzie był sam - mówi Jacek Kozłowski, rzecznik prasowy zduńskowolskiej komendy policji.
- Mam nadzieję, że nie będą tuszowali tej sprawy. Z tego, co wiem, to temu policjantowi zdarzyło się wsiąść do auta po kielichu nie pierwszy raz - mówi zduńskowolanin, który opowiedział o tym zdarzeniu w naszej redakcji.
Jacek Kozłowski, rzecznik prasowy policji, jest przekonany, że o żadnej próbie tuszowania sprawy nie ma mowy. Funkcjonariusz został zawieszony w czynnościach służbowych na 3 miesiące. Sprawa trafi też do prokuratury.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?