Sesja Zduńska Wola: Radni pełni emocji [zdjęcia]

Radni mieli jechać między innymi sprawdzić, co się dzieje przy budowie biogazowni w oczyszczalni ścieków w Tymienicach. Wyjazd miał nastąpić w południe. Takie rozwiązanie nie podobało się radnej Hannie Iwaniuk. Przekonywała, że takie działania powinny być podejmowane przed lub po obradach. Do kontroli w Tymienicach nie doszło.
Sprawozdanie z działalności składał dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy Witold Woźniakowski. Jego wystąpienie wywołało wiele emocji. Radny Dariusz Juszczak dopytywał, czemu pośredniak chce przygotowywać bezrobotnych do pracy w Niemczech.
– Bo stamtąd mamy oferty pracy – poinformował Woźniakowski.
Rada przyjęła uchwałę o dofinansowaniu działalności Komendy Powiatowej Policji w Zduńskiej Woli. Będzie to 9,9 tys. zł. Pozwoli to na zorganizowanie 33 ponadnormatywnych pieszych patroli.
Prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji Grzegorz Szmyt wprowadza w życie nowy pomysł. Chce zlikwidować dopłaty za kupno biletów u kierowcy. Teraz do ceny biletu doliczane jest 50 groszy. Radni zgodzili się na to.
Przewodniczący rady Artur Stępień odniósł się do informacji prasowych mówiących, że władze wojewódzkie zanegowały decyzję radnych o ograniczeniach w wystąpieniach obywatelskich. Uchwała została zaskarżona przez mieszkańców do Wojewody Łódzkiego. Artura Stępnia satysfakcjonuje opinia wojewody. Według przewodniczącego w dokumencie zostało zachowane to, o co mu chodziło.
– Wszyscy mieszkańcy mogą wyrazić swoje stanowisko podczas sesji. Wcześniej jednak należy złożyć wniosek do rady, prezydenta lub do mnie i sprecyzować, czego ma dotyczyć wystąpienie. Zaznaczyliśmy też, że nie może ono trwać dłużej, niż pięć minut – wylicza Stępień.