Spotkanie zorganizowano w MDK. Racji samorządowców wysłuchiwali i swoje racje przedstawiali dyrektor generalny PGE Dystrybucja w Łodzi Witold Filipiński i jego zastępca Leszek Plich. Dyrektor Filipiński nie ukrywał, że decyzja o tym, że znikną posterunki w Zduńskiej Woli i Szadku są autonomicznymi decyzjami zarządu PGE w Łodzi. – Nie ma niebezpieczeństwa i zagrożenia dostaw – zapewniał dyrektor PGE i przekonywał, że konsolidacja będzie korzystna dla odbiorców oraz z punktu widzenia ekonomicznego dla spółki.
Obawy o to, że zagrożone będzie bezpieczeństwo energetyczne i stracą na tym mieszkańcy wyrażali prezydent Zduńskiej Woli Piotr Niedźwiecki, starosta zduńskowolski Wojciech Rychlik, burmistrz Szadku Artur Ławniczak. Cierpkich słów nie szczędził w imieniu przedsiębiorców Jan Kaczmarek, który stwierdził, że PGE traci zaufanie klientów przez podobne działania. – To jest precedens, że likwiduje się posterunek energetyczny w 44-tysięcznym mieście – stwierdził.– Jako przedsiębiorca oceniam, że PGE sie zwija. To dla mnie sygnał, że trzeba współpracować z innymi dostawcami.
O podtekstach politycznych decyzji, by zakład energetyczny przeniesiony został ze Zduńskiej Woli do Łasku mówił natomiast poseł Solidarnej Polski Tadeusz Woźniak. – Mówimy o konsolidacji, ale nazwijmy to po imieniu: to likwidacja – stwierdził.
Więcej o sprawie likwidacji Zakładu Energetycznego w Zduńskiej Woli w środę w „Nad Wartą".
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?