Sami są sobie winni? A niby czego? Tego, że akurat do nich przyszedł siarczysty mróz wraz z wyżem znad Rosji? Czy oni go zapraszali? Czy może tego, że mają wątpliwą przyjemność mieszkać w komunalnych kamienicach, o które się dba jak o piąte koło u wozu?
Awaria rzecz powszechna. Może się zdarzyć wszędzie, że w taki mróz coś zamarznie. Dziwnym trafem nie zdarza się w blokach spółdzielni czy wspólnot mieszkaniowych, tylko w starych, miejskich kamieniach. Czy coś tu jest na rzeczy? Jest. Jak stare, to najczęściej nie dość zadbane. Jak niezadbane, to się psuje. A ludzie? Jak wszędzie: są bogatsi i biedniejsi, zaradniejsi i mniej zaradni, przyzwoici i nie. Że niektórzy coś zniszczą? Trudno, to trzeba to naprawić. A że to kosztuje? Trudno. Tak mnie rodzice nauczyli, że słabszym trzeba pomagać. A że trudno?
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?