Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

68.rocznica wyzwolenia Zduńskiej Woli [zdjęcia]

jj
Rocznicę wyzwolenia miasta spod okupacji hitlerowskiej obchodzono w Zduńskiej Woli.

Uroczystości zorganizowano przy Grobie Nieznanego Żołnierza na cmentarzu przy ul. Łaskiej. Rozpoczęto od odegrania przez ucznia PG 1 i PSM Piotra Juszczaka hejnału miasta. Następnie był Hymn Państwowy. Prezydent Zduńskiej Woli Piotr Niedźwiecki przypomniał w krótkim przemówieniu dzieje wyzwolenia miasta. Podkreślił jednak, że prawdziwą niepodległość Polska zyskała po roku 1989.
Z okolicznościowym montażem słowno muzycznym wystąpiła młodzież z Publicznego Gimnazjum nr 1. Następnie złożono kwiaty i zapalono symboliczne znicze.
Znicze, jak informował Piotr Warchlewski, dyrektor PG1, uczniowie zduńskowolskich szkół zapalili we wszystkich miejscach Zduńskiej Woli, gdzie upamiętnieni zostali polegli lub walczący podczas II wojny światowej.

Jak wyglądało wyzwolenie Zduńskiej Woli 21 stycznia 1945 roku i co działo się po niej? Historię przybliża Piotr Skorek, asystent Muzeum Historii Miasta Zduńska Wola. Zaprasza też na lekcje muzealne poświęcone tym wydarzeniom. Poniżej jego artykuł.

Zduńska Wola w 1945 r.-wyzwolenie czy nowa okupacja

Armia Czerwona ruszając 12 stycznia z linii Wisły, posuwała się w szybkim tempie na zachód, po drodze zajmując kolejne miasta, w tym i Zduńską Wolę. Pierwszy czołg T-34 widziany był na ul. Łaskiej i na Rynku, czyli dzisiejszym Placu Wolności, już 19 stycznia. Następnego dnia ulicą Łaską od strony Łodzi przejechała kolumna radzieckich czołgów, natomiast oddziały piechoty wchodzące w skład 9 Korpusu Pancernego Armii Czerwonej, walczącego na linii natarcia I Frontu Białoruskiego wkroczyły do Zduńskiej Woli 21 stycznia. Lecz jeszcze 27 stycznia obrzeża miasta nękane były napadami niemieckich maruderów.
Straty wojenne były ogromne. W 1939 r. Zduńska Wola była niespełna 28-tysięcznym miastem zamieszkanym przez społeczność polską (ok. 50 %), żydowską (ok. 30%) i niemiecką (ok. 20%). W listopadzie 1944 r. liczba ludności miasta wynosiła 11352 osoby, w tym 5942 Polaków i 5410 Niemców (Milczarek J., 1977, s. 522). W styczniu 1945 r. było to już tylko ogółem około 6000 osób. Uwzględnić tu należy oprócz zagłady społeczności żydowskiej i wywózek oraz przesiedleń Polaków także ucieczkę większości Niemców. Zaniknął zupełnie wielokulturowy charakter miasta. Ludność żydowska została zamordowana przez niemieckiego okupanta podczas Holokaustu. Spośród nielicznych, którzy przeżyli eksterminację do Zduńskiej Woli wróciło niespełna 100 osób. Kilka tysięcy Polaków zostało wywiezionych na roboty przymusowe, wysiedlonych, bądź aresztowanych. Ograbiono z maszyn fabryki. Inne zostały zupełnie zniszczone, jak np. firma włókiennicza Rozena i Wiślickiego przy ul Łaskiej, gdzie obecnie ma swą bazę PKS.
Tymczasowe władze Zduńskiej Woli ukonstytuowały się już 21 stycznia. Podczas ogólnego zebrania obywateli powołany został 17-osobowy Komitet Obywatelski na czele z Antonim Kozłowskim. Był on przed wojną burmistrzem i właścicielem garbarni przy ul. Pomorskiej. Już 2 lutego Komitet został rozwiązany, a na jego miejsce powołano 24-osobową Radą Narodową. Delegatami do Rady zostali przedstawiciele PPR, Polskiej PPS tzw. reprezentanci demokracji, czyli osoby nie rekomendowane przez partie polityczne (Księga protokołów..., 1945, k. 5). Zaś 22 lutego rozpoczął pracę Zarząd Miasta, organizujący bieżącą działalność administracyjną. W skład tych struktur weszli też byli żołnierze AK, próbując nie dopuścić, by całą władzę przejęli zwolennicy nowego porządku. Byli to: Jan Sobczak, Wojciech Kalinowski, Jan Strzelecki, Bolesław Piątkowski (Śmiałowski J., 1986, s. 206-207).
Po przejściu frontu w mieście pozostali na dłużej tzw. sowietnicy, czyli sowieccy doradcy wojskowi, a właściwie nadzorcy tworzących się polskich władz cywilnych i aparatu bezpieczeństwa, którzy szkolili w metodach walki z reakcyjnym podziemiem czy wrogiem klasowym, w stosowaniu represji i inwigilacji. Wzorowano się przy tym na sprawdzonych strukturach i metodach działania NKWD. Swoją funkcję w Polsce pełnili oni do 1956 r. A za podejrzanego, jak się okazywało, mógł być uznany każdy, kto walczył w oddziałach konspiracyjnych związanych z polskim rządem w Londynie, kto znany był z przedwojennej działalności politycznej, czy miał nieodpowiednie pochodzenie klasowe. Z tego też powodu wiele osób ukrywało przez lata prawdę o swej przeszłości, tym bardziej, że mnożyły się wieści o prawdziwych polowaniach na byłych żołnierzy podziemia, których posądzano o współpracę z Niemcami.
Wiele krzywd spowodowanych zostało przejmowaniem majątku nieruchomego i ruchomego przez nowe władze. Własność dawnych mieszkańców, którzy nie powrócili po wojnie do miasta przejmowano jako majątek porzucony lub poniemiecki. Fabryki podnoszone były z wojennych ruin, często ogromnym wysiłkiem dawnych pracowników, którzy jak najszybciej chcieli podjąć pracę i uruchomić produkcję. Przy przejmowaniu mienia i jego nacjonalizacji dochodziło jednak do wielu aktów jawnej niesprawiedliwości, jak np. w przypadku browaru zduńskowolskiego. Przejęty on został przez państwo jako majątek poniemiecki, gdyż w latach wojny znajdował się pod zarządem okupantów, mimo że przed wojną należał do żydowskich właścicieli. Gdy po wojnie uratowani z Holokaustu krewni właścicieli zgłosili się po swoją własność, okazało się, że zostali potraktowani na równi z oprawcami. Browar odzyskali dopiero na drodze sądowej.(Szymański M. J., 2011, s. 142). To tylko niektóre z wielu trudnych spraw przed którymi stanęli ówcześni zduńskowolanie.

Źródła:
- Księga protokołów z posiedzeń Miejskiej Rady Narodowej i Zarządu Miejskiego m. Zduńskiej Woli 1945 (rękopis ze zbiorów Muzeum Historii Miasta Zduńska Wola, sygn. Księga Wpływów Muzealiów, cz. VI, nr 4423);

Bibliografia:

- Milczarek J., Powiat sieradzki w latach okupacji hitlerowskiej [w:] Szkice z dziejów Sieradzkiego, 1977, Łódź, s. 497-524;
- Szymański M. J., Browary Łodzi i regionu. Historia i współczesność, 2011, Łódź;
- Śmiałowski J., Ruch oporu w Zduńskiej Woli i Karsznicach w latach 1945, „Rocznik Łódzki”, 1986, XXXV, s. 163-207.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: 68.rocznica wyzwolenia Zduńskiej Woli [zdjęcia] - Zduńska Wola Nasze Miasto

Wróć na zdunskawola.naszemiasto.pl Nasze Miasto