Proces przed brytyjskim sądem trwał od 21 marca tego roku. Przyglądali mu się rodzice ofiary Elżbieta i Andrzej Ciapcińscy. Dziś (w środę) planują powrót do Zduńskiej Woli.
- To wyrok, który wydaje się być sprawiedliwy. Udział w tym procesie był dla nas niezwykle przykry - wyznaje Andrzej Ciapciński. - Ze sprawcą nie rozmawialiśmy i nie zamierzamy szukać z nim kontaktu. Wiem, że wyrok będzie odsiadywał w Wielkiej Brytanii, przynajmniej przez pierwszych kilka lat.
Tomasz S. za kratami spędzić ma co najmniej 20 lat. Takie zalecenie wydał brytyjski sąd. Dopiero po upływie tego czasu skazany będzie mógł się ubiegać o warunkowe zwolnienie.
Więcej informacji w czwartkowym wydaniu „Polski Dziennika Łódzkiego".
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?