Donice z kwiatami przy głównej ulicy Zduńskiej Woli i w centrum miasta mają poprawić estetykę. Dba o to Powiatowy Zarząd Dróg w Zduńskiej Woli. W mijającym tygodniu do ulicznych donic po zimowej przerwie, posadzono blisko 500 sadzonek pelargonii, wilców i surfinii. Kwiatki na tyle spodobały się niektórym mieszkańcom, że postanowili je sobie przywłaszczyć. Z donic ustawionych w sąsiedztwie kościoła św. Antoniego i Szkoły Podstawowej nr 5 ktoś dosłownie wydłubał kilka kwiatów razem z korzeniami...
Piotr Pacelt, kierownik Powiatowego Zarządu Dróg w Zduńskiej Woli nie kryje oburzenia taka sytuacją:
- To zdarzyło się nie pierwszy raz. Nawet nie mam siły tego komentować. Zgłosiłem sprawę do Straży Miejskiej jako akt wandalizmu i poprosiłem o baczniejsze przyglądanie się nagraniom z kamer miejskiego monitoringu. Być może uda się złapać sprawcę i przykładnie go ukarać
- mówi.
W zduńskowolskiej Straży Miejskiej nie ukrywają, że takie sytuacje powtarzają się już od kilku lat. Nie chodzi tyko o kradzież kwiatów z ulicznych donic ale także z miejskich klombów. Problem w tym, że wyrwanie kwiatka trwa ułamek sekundy i przez to trudno ustalić sprawcę..
- Niektórym mieszkańcom wydaje się, że to co jest w przestrzeni publicznej jest niczyje albo wszystkich i można to sobie zabrać. Nie myślą o tym, że niszczą miejską przestrzeń . To powtarza się już od kilku lat. Kradzieże kwiatów z donic, z klombów... Kilka razy udało nam się zatrzymać osoby, które wyrywały kwiaty sprzed Urzędu Miasta - mówi Zbigniew Szulada, komendant Straży Miejskiej.
Strefa Biznesu: Dzień Matki. Jak kobiety radzą sobie na rynku pracy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?