Grzegorz Napieralski zapytany, jakie szanse ma Andrzej Brodzki na to, by być numerem jeden na liście w okręgu nr 11 odpowiedział:
– To nie są moje kompetencje, tylko rady wojewódzkiej. Chcę unikać mówienia o „jedynkach”, bo to rodzi niepotrzebne spekulacje. Przyjęliśmy taką kolejność, że najpierw chcemy zakończyć prace nad programem, a potem przedstawimy naszą drużynę - skomentował.
Andrzej Brodzki zawalczy o najwyższa pozycję na liście, ale będzie rozważał także inne propozycje.
– Pierwsze miejsce to dla mnie prestiż, ale jestem otwarty na decyzję władz partyjnych. Liczę na miejsce w pierwszej trójce, ale chciałbym wtedy wiedzieć, kto będzie liderem - tłumaczy Brodzki.
Andrzej Brodzki parę lat temu zawiesi swoje członkostwo w SLD.
– Gdybym teraz chciał wrócić, uznano by to za koniunkturalizm - tłumaczył. – Partia SLD jest otwarta na różne środowiska - dodał.
Czytaj także:
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?