Jerzy Chrzanowski pójdzie w odstawkę?

- W każdej placówce jest czas weryfikacji. Tak jak rozpisujemy konkursy na stanowiska dyrektorów placówek oświatowych, tak samo chcę zrobić w muzeum. Nikt nie kwestionuje zasług pana Jerzego Chrzanowskiego dla muzeum, jednak nikt nie powiedział, że w instytucjach kultury jest dożywocie w sprawowaniu stanowisk - mówi prezydent Zduńskiej Woli Piotr Niedźwiecki.
Jerzy Chrzanowski, który jest szefem muzeum od jego ustanowienia w 1993 r., może pożegnać się z dyrektorską posadą. Prezydent zapowiada wprawdzie, że będzie mógł wystartować w konkursie, jednak nie ukrywa, że widzi Chrzanowskiego w innej roli.
- To pasjonat, ma wielką wiedzę i zasługi, sprawdza się jednak moim zdaniem jako organizator imprez, a nie dyrektor. Na pewno nie chcę go skrzywdzić i pozbawiać pracy - przekonuje prezydent Niedźwiecki. - Muzeum potrzebny jest ozdrowieńczy powiew i trzeba nadać nowy impet w jego zarządzaniu.
Nie bez znaczenia jest kontrola, jaka od lutego była prowadzona w muzeum. Na ukończeniu jest protokół. Prezydent nie ukrywa, że wiele do życzenia pozostawia kwerenda eksponatów i ich ewidencjonowanie. I że bez względu na wynik, zmiana w placówce nastąpi. - Na pewno dyrektorem zostanie osoba kompetentna - zapowiada prezydent Niedźwiecki.
Jerzy Chrzanowski nie kryje rozgoryczenia. Jak mówi, już czuje się skrzywdzony. Z decyzjami prezydenta nie zamierza jednak dyskutować.