Scenariusz ćwiczeń zakładał, że sabotażyści wysadzają stację benzynową na pl. Wolności. Zniszczeniu uległy okoliczne zabudowania, ucierpieli mieszkańcy. Rozpoczęła się akcja ratowniczo-gaśnicza. Okazało się jednak, iż poszkodowanych jest tak wielu, że w szpitalu nie wystarczy miejsc. Zaistniała konieczność zorganizowania tak zwanych zastępczych miejsc szpitalnych. Na potrzeby manewrów pod kryptonimem "Październik" miejsca szpitalne zorganizowano w Szkole Podstawowej nr 6 w Zduńskiej Woli. W tej placówce zorganizowano praktyczną część ćwiczeń. Do "szóstki"przywieziono rannych, na których czekali już lekarze oraz ratownicy medyczni.
- Osoby, które tu ćwiczyły, w tym lekarze i ratownicy medyczni to osoby, które mają przydziały na wypadek wojny i zagrożeń - mówi Jacek Hillebrand, sekretarz powiatu zduńskowolskiego, główny koordynator "Października". - Takie sytuacje trzeba mieć przećwiczone, by sprawdzić koordynację i przygotowanie służb. To nie takie proste, bo wymaga to nie tylko szybkich reakcji i decyzji, ale także wypełniania szeregu niezbędnych dokumentów..
Powiatowe ćwiczenia rozpoczęły się rano od przekazania sygnału przez służbę dyżurną Stałego Dyżuru Starosty Zduńskowolskiego do samorzadowców z miasta i gmin. Przewidziano też część teoretyczną na temat zasad przygotowania miejsc szpitalnych na terenie PCKSiR przy ul. Dolnej.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?