Sołtysi z województwa świętowali w Sieradzu

Sołtysi z całego województwa łódzkiego świętowali w Sieradzu, w sobotę 12 marca. Wszystko to za sprawą ogólnopolskiego Dnia Sołtysa, który oficjalnie w kalendarzu przypadał dzień wcześniej. W sali C starostwa powiatowego w Sieradzu lokalni włodarze wsi zebrali się, aby między innymi wysłuchać prelekcji o historii ich funkcji.

Pierwsza historyczna wzmianka w kronikach o instytucji sołtysa pojawiła się już w 1188 roku. Nazywano ich wówczas „schultetusami” i podobnie jak teraz, władali lokalną społecznością, integrowali ją i reprezentowali jej interesy przed wyższymi instancjami.

Wydarzenie zorganizowało Stowarzyszenie Sołtysów z inicjatywy Jana Tobiasza, sołtysa wsi Suchoczasy w gminie Zduńska Wola.
– Dobry sołtys przede wszystkim musi mieć stalowe nerwy – przyznaje z uśmiechem Jan Tobiasz – Musi mieć bardzo, ale to bardzo dużo czasu. To jest praca 24 godziny na dobę. Ale nigdy nie żałowałem tej decyzji, żeby zostać sołtysem. Jestem z tego bardzo dumny, że jestem sołtysem w Suchoczasach. W 2014 roku Suchoczasy zostały uznane za najpiękniejszą wieś w Polsce! Nasi mieszkańcy świętują Dzień Flagi RP, jest to jedyna wieś w Polsce, która wtedy jest tak udekorowana. Młodzież, której kilka lat temu wręczałem flagi, ma je do tej pory. Nie ma praktycznie domu w Suchoczasach, przy którym nie powiewa flaga.

Flagi były też ważnym elementem sobotniego wydarzenia. Marszałek województwa łódzkiego, Witold Stępień, wszystkim, zebranym sołtysom wręczył po fladze.

Warto zaznaczyć, że wielu sołtysów to młodzi ludzie, którzy podejmują się wyzwania aktywizowania wiejskiej społeczności. Nie brakuje również pań, które zostały wybrane sołtyskami.
– Od wielu lat bardzo lubię pomagać, to zaważyło na tym, żebym została panią sołtys – mówi Marta Żbik, sołtyska wsi Łyskornia w gminie Biała, powiat wieluński – Angażuję się społecznie i uważam, że dlatego mieszkańcy mnie wybrali. Bardzo lubię tę pracę. Każdy sołtys musi mieć pomysł na swoja wieś, trzeba mieć dużo mądrych pomysłów i konsultować je ze społecznością. A potem je wprowadzać w życie. Bywa czasem ciężko, ale to jest wpisane w to stanowisko.

Na Dniu Sołtysa nie zabrakło przemówień jak i degustacji typowego, wiejskiego jedzenia. Wykład o historii funkcji sołtysa wygłosił Paweł Perdek, szef Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu w Zapolicach. Część artystyczną uświetniły występy kapel ludowych: Grupy Śpiewaczej „Strońska Czar” z sołectwa Strońsko, kapela „Kumpele Wróbele” z gminy Wróblew oraz Młodzieżowy Zespół Victoria z szadkowskiego MGOK.

A co można życzyć sołtysom w dniu ich święta?
– Przede wszystkim pomyślności w ich działaniach _– przyznaje Jan Tobiasz, organizator – _Życzyć też można stworzenia ustawowej zasady, że sołtys jest jednostką publiczną i administracyjną. Teraz te zapisy nie służą nam za bardzo w działaniach. Życzyć też można owocnej współpracy z kołami gospodyń wiejskich czy jednostkami Ochotniczych Straży Pożarnych.

I tego wszystkim sołtysom własnie życzymy.