Banery są kradzione, cięte, mazane. W niedzielę i poniedziałek policja przyjęła zgłoszenia od kandydatów z kilku komitetów wyborczych.
Największe straty poniósł kandydat na wójta Zapolic z SLD Wiesław Ornafel. W nocy z sobotę na niedzielę w gminie ukradziono 6, a zniszczono 8 banerów. Straty oszacowane są na ponad 2,2 tys. zł. W Zduńskiej Woli zniszczone zostały natomiast 2 banery i tablica reklamujące Henryka Leśniczaka, kandydata na prezydenta Zduńskiej Woli. Straty - 350 zł.
Wandale nie oszczędzili też banerów Czesława Rybki, kandydata na prezydenta Zduńskiej Woli z PiS. Straty oszacowane są na ponad 1,5 tys. zł. Banery te zostały pocięte lub pomazane. Wisiały m.in. wzdłuż trady Północ-Południe.
Zniszczenie banerów zgłosili też policji kandydaci z PO. Pomazane lub pocięte zostały wiszące przede wszystkim w okolicach os. Południe banery Hanny Iwaniuk- kandydatki na prezydenta Zduńskiej Woli oraz Witolda Oleszczyka i Tomasza Ziółkowskiego.
Po raz kolejny zniszczenie i kradzież banerów zgłosił kandydat na prezydenta Zduńskiej Woli Marek Kolęda. Tym razem, w nocy z niedzieli na poniedziałek zniszczone zostały 2, a jeden skradziony.
Niewykluczone, że sprawcy pomazania wizerunku kandydatów są ci sami, ponieważ wszystkie zostały pomalowane czarną farbą w nocy z niedzieli na poniedziałek.
Zniszczenie banerów jest przestępstwem, które traktowane jest jak zniszczenie mienia. Grozi za to kara od grzywny do nawet 5 lat więzienia.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?