Strażacy otrzymali zawiadomienie, że pali się drewniana stodoła. Na miejscu okazało się, że jest to murowany budynek z dachem pokrytym eternitem. Wokół i wewnątrz budynku było dużo dymu. Istniało podejrzenie, że w stodole może być człowiek. Para ratowników weszła do stodoły.
Według Leszka Błaszczyka, rzecznika prasowego Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Zduńskiej Woli, mężczyznę odnaleziono dzięki użyciu kamery termowizyjnej. Nie oddychał, ale strażacy wyczuli tętno i podali tlen. Ofiarę pożaru przetransportowano do jednego z łódzkich szpitali. W akcji ratowniczej uczestniczyli strażacy zawodowi i ochotniczy, łącznie 15 osób. Dokładne okoliczności wybuchu pożaru ustalić mają policjanci.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?