Jakub Lemberg został odznaczony Medalem „Zasłużony dla Miasta Zduńskiej Woli”. Uroczystość miała międzynarodowy charakter ZDJĘCIA

O uhonorowaniu Jakuba Lemberga Medalem „Zasłużony dla Miasta Zduńskiej Woli” zdecydowali pod koniec ubiegłego roku miejscy radni. Wnioskodawczynią była antropolog kultury zawodowo zajmująca się m.in. genealogią Żydów dr Kamila Klauzińska. Motywowała, że Jakub Lemberg powinien zostać odznaczony za wybitne osiągnięcia w działalności na rzecz miasta, a konkretnie za to, w jaki sposób opiekował się społecznością żydowską w gettcie podczas II wojny światowej .

Ponieważ nie ma rodziny Jakuba Lemberga, która mogłaby przyjąć odznaczenie, zostało ono przekazane do Muzeum Historii Miasta Zduńska Wola podczas uroczystość w poniedziałek, 12 czerwca. Uroczystość miała międzynarodowy charakter dzięki połączeniu online z prof. Danielem Wagnerem z Izraela. Prof. Wagner jest w Zduńskiej Woli znany ponieważ aktywnie działał na rzecz zachowania nekropolii i pamięci o Żydach zduńskowolskich, za co w 2006 r. został uhonorowany Medalem „Zasłużony dla Miasta Zduńskiej Woli”. Prof. Wagner podziękował władzom Zduńskiej Woli za docenienie działań Jakuba Lemberga. Ten zduńskowolski lekarz społecznik doceniany jest w Izraelu. Jego imieniem nazwano m.in. jedną z ulic oraz salę rehabilitacyjną jednego z izraelskich szpitali.

Doktor Jakub Lemberg w 1926 roku osiadł w Zduńskiej Woli, gdzie przybył na praktykę lekarską po studiach na Uniwersytecie Warszawskim. Był także członkiem Komisji Elektrycznej w Radzie Miasta Zduńska Wola czynnie działającym na rzecz miasta i jego mieszkańców.
W 1938 roku został utworzony w Zduńskiej Woli Komitet Samopomocy Żydowskiej, w skład którego wszedł m.in. dr Lemberg. Należał też do Ogólnej Organizacji Syjonistycznej.
W grudniu 1939 roku otrzymał dla siebie i swojej rodziny pozwolenie na wyjazd do Palestyny. Postanowił jednak zostać w Zduńskiej Woli i zaopiekować się społecznością żydowską miasta, która późną wiosną 1940 roku została uwięziona w getcie. Pełnił w nim funkcję przełożonego Starszeństwa Żydów. Utrzymywał kontakty z polskimi kolejarzami. To od nich otrzymał informację o planowanej likwidacji getta oraz o transportach do obozu zagłady w Chełmnie nad Nerem.
Po uzyskaniu zgody na wydzierżawienie obszarów położonych na granicy getta przy ulicy Ogrodowej zorganizował farmę rolniczą, która miała na celu dostarczanie żywności ludzi uwięzionych w getcie. Uprawiano tam warzywa i hodowano kozy. Farma obejmowała obszarem ok. 20 mórg ziemi. Pełniła również rolę „kursu przygotowawczego” do przyszłego życia w Palestynie. Na farmie pracowało ok. 50 osób w wieku 17 – 21 lat.
Gdy w roku 1942 r. rozpoczęła się likwidacja zduńskowolskiego getta okupanci zażądali od Lemberga przygotowania listy 10 osób do powieszenia:

Lemberg odpowiedział, że może wpisać siebie i swoją rodzinę. Później jako przełożony Starszeństwa Żydów otrzymał polecenie, by uczestniczyć w selekcji ludności żydowskiej. Miał przemówić i poinformować społeczność, że sami są sobie winni. Lemberg przemówił ale podkreślił, że tak kazano mu powiedzieć - przypominał Polkowski.

Podczas likwidacji getta w 1942 roku Lemberg zaginął bez śladu. Prawdopodobnie został zamordowany. Jeśli do zabójstwa doszło jeszcze w Zduńskiej Woli to jego ciało spoczywa w zbiorowej mogile na cmentarzu żydowskim. Rodzina wyemigrowała do Izraela.

W Zduńskiej Woli pamięć o Jakubie Lembergu nie zginęła. Jego imię nosi pasaż na osiedlu Zachód, na terenie dawnego getta. Został też uwieczniony w Galerii Niepospolitych Zduńskowolan oraz w tzw. Galerii Sześciu Okien na pl. Wolności. Został także uhonorowany pamiątkową kostką na ul. Stefana Złotnickiego w Zduńskiej Woli. To tak zwany stolperstein (z niemieckiego – kamień, o który się potykamy, w języku polskim – kamień pamięci).

Uroczyste przekazanie medalu odbyło się w zduńskowolskim muzeum. Na uroczystości byli m.in. przedstawiciele władz samorządowych miasta i powiatu.
Medal dla zasłużonego społecznika został przekazany przez prezydenta Zduńskiej Woli Konrada Pokorę na ręce dyrektora muzeum Tomasza Polkowskiego. Medal został umieszczony w specjalnym miejscu, na półeczce przy sali mezuz.

Ważne, żebyśmy pamiętali o wielokulturowych tradycjach naszego miasta - podkreślał podczas uroczystości Konrad Pokora, prezydent Zduńskiej Woli.