Dzisiaj ponownie paliło się w Suchoczasach. Mieszkańcy są przekonani, że grasuje podpalacz. Strażacy też nie wykluczają takiej możliwości.
Pożar wybuchł ok. godz. 13 w okolicach nasypu kolejowego, kilkaset metrów od miejsca, gdzie ogień gaszono wczoraj. Tym razem spaliło się 30 arów łąk. Mieszkańcy Suchoczasów uważają, że pożary dzień po dniu nie są przypadkowe. Leszek Błaszczyk, szef JRG zduńskowolskiej straży pożarnej też nie wyklucza takiej możliwości. Sprawę ma wyjaśniać policja.
Wideo
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!