Piotr Niedźwiecki, gdy zaczynał swoją karierę w urzędzie miasta był zastępcą pełniącego obowiązki prezydenta. Nie miał oszczędności, miał za to hondę civic z 2006 roku i 58-metrowe mieszkanie lokatorskie o wartości 60 tys. zł. Pod koniec już prezydenckiej kadencji, jego mieszkanie jest własnościowe i warte 130 tys. zł, a na koncie leży 5 tys. zł oszczędności.
Starosta Wojciech Rychlik jest najbardziej oszczędnym samorządowcem i nie lubi się zadłużać. Kredytów nie ma, a z 4 tys. zł oszczędności w 2006 roku, w 2010 zrobiło się 27 tys. zł. Starosta na początku kadencji jeździł oplem astrą, która warta była ponad 10 tys. zł. Teraz wykazuje już dwa samochody: volkswagena golfa wartego 20 tys. zł i volkswagena passata o wartości 17 tys. zł.
Wójta gminy Zduńska Wola Henryk Staniucha nie ma już renault megane, jak na początku, tylko vw golfa wartego 15 tys. zł. I bierze kredyty. W 2006 roku miał kredyt hipoteczny konsumpcyjny na kwotę 24 tys. zł i hipoteczny na modernizację domu na ponad 18 tys. CHF. Zaciągnięte na 15 lat.
Wójtowi gminy Zapolice Zenonowi Kowalskiemu rosną tylko kredyty. Na początku rządzenia miał kredyt mieszkaniowy na ponad 9 tys. zł, a w 2010 roku jego wysokość wzrosła do 40 tys. zł.
Przez cztery lata nie dorobiła się burmistrz Szadku Stefania Sulińska. Nie ma oszczędności, akcji, udziałów w spółkach. Posiada wraz z mężem ten sam 60-metrowy dom, to samo gospodarstwo. Wartość samochodu maleje. Sulińska od paru lat ma fiata seicento.
W ciągu czterech ostatnich lat Bronisław Węglewski wójt gminy Buczek podwoił wartość całego majątku. Same maszyny i inwentarz warte są prawie 1,3 mln zł. W tym warta 60 tys. zł toyota land cruiser. Jego roczne dochody z rolnictwa są 6 razy wyższe, niż zarobki w urzędzie. Poza tym, odłożył sobie jeszcze kilkanaście tysięcy... funtów.
Dwukrotnie wartość majątku podniósł także wójt Widawy Jerzy Blaźlak. Do prawie miliona zł. Dochody z gospodarstwa ma równe rocznej wójtowskiej pensji.
Na drugim biegunie jest wójt Sędziejowic, który odłożył kilkaset zł, jednak pozbył się domu w budowie wartego przed objęciem funkcji 170 tys. zł. Nie posiada nieruchomości, bo oddał je dzieciom.
Niewiele zmieniło się u wójt Wodzierad Bożeny Płonek. Odłożyła 10 tys. zł, a w jej oświadczeniu majątkowym pojawił się 11-letni vw golf.
O 5 tys. zł zwiększył oszczędności burmistrz Łasku Gabriel Szkudlarek. Poza tym wciąż jeździ tą samą skodą octavią z 2004 roku, której wartość zdążyła w tym czasie spaść o kilkanaście tys. zł.
Z kolei z kupki dobierał starosta Cezary Gabryjączyk. Jego oszczędności zmalały o 40 tys. zł. W tym czasie spłacił ponad 30 tys. zł z dwóch kredytów hipotecznych. Jednak wciąż ma prawie 330 tys. zł do spłacenia w ponad 20 lat, czyli przeszło 5 kadencji samorządowych.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?