Przyszłoroczny budżet Zduńskiej Woli już jest prawie zapięty na ostatni guzik. Zostało go tylko radnym przedstawić do zatwierdzenia. A guziki ledwie się trzymają przy mocno opinającej miejskie cielsko mikrej bluzeczce. Tylko patrzeć jak niesforna połeć sadła spod tkaniny wystrzeli! Bo rozdęte plany inwestycyjne już się w skąpym odzieniu nie mieszczą. A co się mieści? Niewiele. Za to, jak twierdzą samorządowcy, najważniejszego. A, że kultura nie jest najważniejsza, to dostanie po kościach. To znaczy najpierw, bo później dostanie np. salę widowiskową, galerię wystawienniczą, kawiarnie literacką w nowym ratuszu... Pod warunkiem, że przeżyje. I podniesie się z upadku.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?