Do wypadku doszło w środę ok, godz. 21.20 na ul. Warszawskiej w Łasku. Policjanci otrzymali informację, że drogą krajową nr 14 od strony Dobronia w kierunku Łasku jedzie toyotą avensis pijany kierowca. Policjanci natychmiast pojechali na miejsce. Gdy zauważyli wskazany samochód, próbowali go zatrzymać. Na widok policjantów kierowca przyspieszył i zaczął uciekać, nie reagując na sygnały nakazujące zatrzymanie dawane przez mundurowych. Miał też trudności z utrzymaniem prostego toru jazdy. 37-latek uciekający toyotą avensis, wyprzedzał ,,na trzeciego". Na ulicy Warszawskiej w Łasku wracając na swój pas ruchu wjechał w tył opla vectry. Siła uderzenia była tak duża, że opel wjechał do rowu i uderzył w przydrożne drzewo. Dwie sieradzanki w wieku 41 i 46 lat podróżujące tym samochodem z poważnymi obrażeniami trafiły do szpitala.
Jak się okazało, kierowca toyoty miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. straci prawo jazdy i odpowie przed sądem.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?