– Rok temu mieliśmy konkurs „ Śladami legend” i to właśnie one zainspirowały nas do wydania tej publikacji. Druga książka wymagała znacznie więcej zachodu. Materiały do niej zbierane były kilka lat. Najstarsze zdjęcie pochodzi z tysiąc dziewięćset siódmego roku, a najmłodsze z lat siedemdziesiątych – mówi Jacek Frąckiewicz. Druga publikacja to historyczne wnętrze zamknięte w sztywnej oprawie dla przyszłych pokoleń. Wśród legend natomiast chyba najbardziej oryginalną jest widawska „Południca”, która jak wieść gminna niesie po dziś dzień chodzi po polach w okolicach cmentarza. Jeśli zapracowany rolnik w południe nie zejdzie z pola, owa panna przybrawszy postać miejscowej kobiety do niego przyjdzie. Jeśli ulegnie jej czarowi to może być pewny, że w najbardziej optymistycznej wersji zostanie tylko starym kawalerem. Pachnące jeszcze farbą drukarską publikacje o Widawie i okolicach prezentuje na zdjęciach Jacek Frąckiewicz.
Błysk i cekiny czyli gwiazdy w Cannes
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?