Pijany kierowca wjechał w samochód i uciekł. Zatrzymała go policja ZDJĘCIA

Do zdarzenia doszło w Szadku wczoraj (13 maja).Policja otrzymałą zgłoszenie, że nietrzeźwy kierujący fiatem spowodował zdarzenie drogowe i odjechał z miejsca. Zgłaszający pojechał za sprawcą całej sytuacji i gdy stróże prawa dotarli na miejsce, wskazał gdzie znajduje się winowajca.

Z relacji świadka wynikało, że kierujący fiatem po uderzeniu w jego pojazd wysiadł ze swojego samochodu i po kłótni ze zgłaszającym ruszył w dalszą drogę - informuje Komenda Powiatowa Policji w Zduńskiej Woli

.

Policjanci ustalili, że sprawcą niebezpiecznej sytuacji był 48-latek z Szadku. W trakcie rozmowy z nim wyczuli silną woń alkoholu, więc skontrolowali jego stan trzeźwości. Okazało się, że jest nietrzeźwy i ma w organizmie niemal 2,8 promila alkoholu.
Ponadto po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych okazało się, że szadkowianin nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami, a pojazd, którym się poruszał nie posiada obowiązkowego ubezpieczenia OC. Brak tego dokumentu wiąże się z dotkliwymi karami finansowymi, sięgającymi kilku tysięcy złotych. Zatrzymany noc spędził w policyjnym areszcie. Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie stanie przed sądem. Kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności.