Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pożar trawy i lasu w Kozubach i Żaglinach w gminie Sędziejowice ZDJĘCIA

Agnieszka Olejniczak
Agnieszka Olejniczak
Pierwsze pożary traw gasili strażacy w gminie Sędziejowice. Palił się także las w miejscowości Kozuby. Strażacy i Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przypominają, że wypalanie traw jest nielegalne i szkodliwe.

Pożar traw i lasu w gminie Sędziejowice

Straż pożarna gasiła w niedzielę dwa pożary, do jakich doszło w gminie Sędziejowice. Paliły się trawy w miejscowości Żagliny oraz trawy i las w Kozubach Nowych.

Pierwszy z pożarów został zgłoszony przed godz. 12 w niedzielę, 13 marca. W akcji gaśniczej uczestniczyły zastępy OSP Sędziejowice.

Drugi pożar w niedzielę zauważono przed godz. 16. Straż pożarna prowadziła akcję gaśniczą około dwóch godzin. Pożar gasiły zastępy Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej w Łasku, OSP Sędziejowice oraz OSP Pruszków oraz OSP Siedlce

Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przypomina, że wypalanie traw to niebezpieczne i nielegalne.

  • Wypalanie łąk, pastwisk, ugorów i trzcinowisk jest praktyką niebezpieczną dla życia, zdrowia i mienia, zakazaną, a także nieuzasadnioną agrotechnicznie. Podczas pożaru zniszczona zostaje warstwa życiodajnej próchnicy, giną zwierzęta oraz mikroorganizmy odpowiadające za równowagę biologiczną. Po pożarze gleba staje się jałowa i potrzebuje dużo czasu na regenerację. Zdarza się również, że ogień rozprzestrzenia się w tak niekontrolowany sposób, że zagraża życiu i zdrowiu, dociera do lasów, a także zabudowań gospodarczych, powodując dodatkowe, dotkliwe straty.
  • Wypalania traw zakazują przepisy ustaw o ochronie przyrody i o lasach, a kodeks wykroczeń przewiduje za to karę nagany, aresztu lub grzywny, której wysokość może wynieść 5-20 tys. zł. Co więcej, jeśli w wyniku podpalenia dojdzie do pożaru, który sprowadzi zagrożenie na wiele osób albo zniszczenia mienia dużych rozmiarów, sprawca podlega karze pozbawienia wolności nawet do 10 lat.
  • Prawo do nakładania kar ma również Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. By ubiegać się o płatności bezpośrednie oraz płatności obszarowe PROW, rolnicy są zobligowani m.in. do niewypalania gruntów rolnych. Złamanie tego zobowiązania grozi nałożeniem kary finansowej zmniejszającej wszystkie otrzymywane płatności od 1 proc. wzwyż – w zależności od stopnia winy rolnika. Wyższe kary przewidziane są dla tych, którzy świadomie wypalają grunty rolne. Muszą oni liczyć się z obniżeniem płatności nawet o 25 proc. Agencja może również pozbawić beneficjenta całej kwoty płatności bezpośrednich za dany rok, jeśli stwierdzone zostanie uporczywe nieprzestrzeganie zakazu wypalania traw.
  • Od 2015 r. ARiMR za wypalanie gruntów rolnych nałożyła sankcje na 137 rolników. Warto jednak podkreślić, że w ostatnich latach takich przypadków było jedynie od kilku do kilkunastu.

Pożar trawy i lasu w Kozubach i Żaglinach w gminie Sędziejow...

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zdunskawola.naszemiasto.pl Nasze Miasto