Prezydent Zduńskiej Woli Piotr Niedźwiecki wysłał pismo do Sejmiku Województwa Łódzkiego z prośbą o wyrażenie zgody na rozwiązanie umowy o pracę z Jolantą Ziębą-Gzik. Jak tłumaczy prezydent, ma to związek ze sposobem, w jaki szefowa MDK zarządza Centrum Integracji Ratusz, które podlega Miejskiemu Domowi Kultury.
Jednak zwolnienie Jolanty Zięby Gzik nie będzie takie proste. Jest ona radną wojewódzką i zgodę na zwolnienie jej z pracy muszą wyrazić jej koledzy z Sejmiku. Stąd wniosek prezydenta.
Przypomnijmy, że dyrektorka Miejskiego Domu Kultury zagroziła władzom miasta procesem sądowym. Chodzi o 130 tys. zł, które placówka ma zwrócić wraz z odsetkami do miejskiej kasy po tym, jak kontrola wykazała nieprawidłowości przy rozliczaniu przez MDK dotacji. Miejski Dom Kultury dostał te pieniądze z miasta m.in. na komputery i doposażenie Ratusza. Dotacja ta powinna zostać rozliczona do końca roku, a nie została. Prezydent Piotr Niedźwiecki nakazał zwrot. Z jego argumentacją nie zgodziła się dyrektor Zięba-Gzik i napisała do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, jednak przyznano rację miastu.
- Nie mamy funduszy na to, by oddawać taka sumę. Funkcjonowanie Ratusza było od początku niedoszacowane przez co brakuje nam pieniędzy. Nie mam wyjścia. Napisałam pismo do prezydenta z prośbą o umorzenie decyzji o zwrocie dotacji. Czekam na jego decyzję. Jeśli jej nie uchyli, nie będę miała wyboru i skieruję sprawę do Wojewódzkiego sądu Administracyjnego - zapowiadała Jolanta Zięba -Gzik.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?