Proces trwa od 2009 roku. Na lawie oskarżonych zasiada 13 osób.
– To sprawa, która dotyczy nie tylko czynów karalnych, ale też wartości, jakimi należy kierować się przy sprawowaniu władzy – podkreśliła na początku swojej mowy oskarżycielka, prokurator Krystyna Patora z Prokuratury Okręgowej w Łodzi., która wnosi o uznanie wszystkich oskarżonych winnymi.
Co jeszcze mówiła prokurator Krystyna Patora?
W dalszej części swojej mowy prokurator Patora podkreślała nieetyczność postępowania głównego oskarżonego, który żądał od podwładnych pieniędzy w zamian za to, że mogli pracować, nie patrząc na ich sytuację materialną. Bardzo obszernie opisała proceder pobierania przez niego haraczy od podwładnych, cytując świadków oraz przytaczając zapisy z tzw. taśm prawdy.
Prokurator wyliczała też przykłady nadużywania władzy przez eksprezydenta Zduńskiej Woli. Kazał on bowiem zwalniać określone osoby, a inne zatrudniać na konkretnych stanowiskach za ustalone wynagrodzenie.
– Dana osoba oceniana była pod kątem korzyści, jakie mogła przynieść prezydentowi – mówiła prokurator Krystyna Patora
Co w środę działo się będzie na sali sądowej?
Dalsza cześć mowy końcowej prokuratora zaplanowana jest na jutro. Jutro okaże się też, jakiego wymiaru kary żądać będzie dla oskarżonych. Niewykluczone, że swoje mowy rozpoczną też obrońcy oskarżonych. Prowadząca proces sędzia Julita Sawicz-Kociubińska chciałaby, aby w tym tygodniu mowy zostały zakończone. Wyrok planuje wydać w tydzień później.
O co oskarżony jest Zenon Rzeźniczak?
Przypomnijmy, że proces w tzw. samorządowej aferze korupcyjnej trwa w Sądzie Rejonowym w Zduńskiej Woli od września 2009 roku. Na ławie oskarżonych zasiadają były prezydent Zduńskiej Woli Zenon Rzeźniczak oraz trzynaście osób związanych ze zduńskowolskim samorządem w latach 2002 - 2008.
Na głównym oskarżonym, eksprezydencie Rzeźniczaku, ciąży 21 zarzutów. Najpoważniejszy dotyczą brania pieniędzy od podwładnych w zamian za pracę oraz nadużywania władzy. Obok niego z zarzutami dawania mu łapówek w zamian za zatrudnienie zasiadają m.in. była i były wiceprezydenci, byli prezesi miejskich spółek, były sekretarz oraz radni. Zarzuty dotyczą lat 2002-2008. Ponadto czterej radni z kadencji 2002-2006 oskarżeni są o potwierdzenie nieprawdy w ulotce wyborczej z 2005 roku, kiedy trwała kampania do Parlamentu. Ulotka o której mowa nosiła tytuł „Dlaczego nie zagłosuję na Marka Trzcińskiego".
Jutrzejszą rozprawę wyznaczono na godz. 10.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?