Radnymi chcą być rodzice, dzieci, żony i mężowie

Bliżej lub dalej na listach, w sąsiednich okręgach, a nawet z różnych ugrupowań startują małżeństwa oraz rodzice i dzieci.

Niektórzy doświadczeni samorządowcy chcą wprowadzić w ten świat swoich synów czy córki. Tak jest np. w przypadku Piotra Michalskiego, od wielu lat zduńskowolskiego radnego miejskiego. Startuje ponownie, a z tego samego komitetu, czyli Porozumienia Ponad Podziałami Razem o mandat miejskiego radnego stara się jego syn, też Piotr Michalski. Podobnie jest w przypadku Jacka Hillebranda, kandydata na prezydenta z KW Porozumienie Obywatelskie. Jego syn Piotr startuje z tego samego komitetu na radnego miejskiego. Także radny miejski Kazimierz Ciesielski wraz z synem Dawidem kandyduje do rady miasta z KW Porozumienie Obywatelskie. Z kolei na liście PiS znaleźć można nazwiska radnego miejskiego z poprzedniej kadencji Marka Kolędy i jego córki Anny Cybuli. Z tej samej partii o mandat do powiatu stara się Ireneusz Królewiak, a jego syn Arkadiusz do rady gminy Zapolice.

U nikogo w Zduńskiej Woli zdziwienia nie budzą kandydatury Andrzeja i Sławomira Brodzkich, którzy w samorządzie funkcjonują od lat. Obaj starają się o mandaty miejskich radnych z 3P Razem, a Andrzej jest też kandydatem na prezydenta. Wśród startujących rodzinnie są Marek Gutowski, który chce być radnym powiatowym z KW PLUS i jego syn Radosław, który z kolei chce być rajcą w mieście z KW Porozumienie Obywatelskie.

Wyborczych duetów ojciec - syn nie brakuje też w Łasku. Jedynką na liście Łaskiego Forum Samorządowego w okręgu nr 1 do rady miejskiej jest były burmistrz Grzegorz Ciebiada, a trójką w okręgu nr 3 jest jego syn Jakub. Niżej, bo na 8. pozycji listy SLD do rady miejskiej, jest Tomasz Banaszczyk, syn powiatowego szefa SLD Andrzeja Banaszczyka. On sam jest liderem na liście swej partii do powiatu. Ostatnie miejsce na miejskiej liście PO ma Maciej Krawczyk, syn Marka Krawczyka. Obecnego miejskiego radnego, który tym razem otwiera listę PO do powiatu. Najwyżej swojego syna Adriana na liście PiS umieścił miejski radny Grzegorz Czyżak. Syn otwiera miejską listę PiS, a tata powiatową. A żona Grzegorza, Grażyna Czyżak ubiega się o fotel burmistrza Łasku.

Małżeństw nie brakuje też na listach wyborczych w Zduńskiej Woli. Niektórzy zgodnie wybierają komitety wyborcze. Wśród nich są Przemysław i Alicja Gibertowie, którzy starają się o mandaty z listy KW 3P Razem. Z tym, że prezes spółdzielni mieszkaniowej chce być radnym powiatowym, a jego żona radną miejską. Jednomyślni są też Łukasz Gędek i jego żona Renata. Oboje starają się o mandat miejskich radnych z PiS. Ponownie o miejsce w radzie powiatu starają się Ilona i Wojciech Rychlikowie, którzy startują z listy PO. Mniej jednomyślni w doborze sympatii politycznych są Zbigniew i Halina Piczmanowie. Choć oboje stratują do rady powiatu zduńskowolskiego, to były prezes MPK jest kandydatem PO, a jego żona Porozumienia Obywatelskiego.

Wśród kandydatów są też dzieci lub bliscy działaczy samorządowych lub społecznych. Z Forum Ludzi Dobrej Woli o mandat radnej powiatowej stara się córka szefa Ruchu Pomocy Bezrobotnych Daria Lepsik, a z KW Porozumienie Ponad Podziałami radną chce zostać córka byłych prezesów MPWiK i MSC Karolina Ziółkowska.

W Łasku są też dzieci parlamentarzystów, konkretnie senatora RP Andrzeja Owczarka z PO. 19-letni syn Jan ubiega się o mandat rady miejskiej z 10. miejsca na liście PO. Przy tym nie wykluczony jest start senatorskiej córki Aleksandry w wyborach na wójta gminy Wodzierady.